Systemy transportowe w poszczególnych miastach i na szosach powinny być ze sobą spójne i temu służyć ma kolejna nowelizacja ustawy o drogach publicznych. Wprowadza unijne regulacje.
Pod nazwą Inteligentne Systemy Transportowe kryją się urządzenia, które mogą uprzykrzyć życie kierowcom, a jednocześnie sprawić, by ruch na drogach był bardziej płynny. Na razie w Polsce jest ich niewiele i działają fragmentarycznie. Największym jest system Viatoll pobierający elektroniczne myto za przejazdy po drogach krajowych.
Koszaliński projekt
Jeden z pierwszych kompleksowych systemów w Polsce ma powstać w Koszalinie. Miasto już ogłosiło przetarg na firmę, która pomoże przygotować inwestycję i będzie nadzorować budowę. Co czeka za parę lat przejeżdżających przez miasto?
– Zaczęło się od tego, że na świeżo wyremontowanej drodze Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała bardzo przeciążoną ciężarówkę – mówi Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. – Zastanawialiśmy się, jak bronić się przed przejazdem takich pojazdów przez miasto.
Po rozmowach z kolejnymi służbami system znacznie się rozrósł. Poza ważeniem ciężarówek będzie mierzył ich wysokość, więc zbyt wysokie nie pojadą pod wiaduktem. Po rozmowach z policją doszły urządzenia rejestrujące przejazd na czerwonym świetle, co jest plagą w Koszalinie, oraz prędkość pojazdów. System ma obserwować natężenie ruchu i informować o czasie przejazdu danym odcinkiem, a także powiadamiać o utrudnieniach. Będzie wskazywał, gdzie są wolne miejsca na parkingach.