Zdaniem samorządowców metryka sprawy jest niepotrzebna

Samorządowcy z największych miast krytykują obowiązek wypełniania tak zwanej metryki sprawy. Ich zdaniem metryka jedynie zwiększa biurokrację

Publikacja: 26.09.2012 12:36

Po wprowadzeniu metryki sprawy, praca w administracji uległa dalszemu zbiurokratyzowaniu – alarmują

Po wprowadzeniu metryki sprawy, praca w administracji uległa dalszemu zbiurokratyzowaniu – alarmują samorządowcy

Foto: www.sxc.hu

Prezydenci miast zrzeszeni w Unii Metropolii Polskich uważają, że wypełnianie nowych metryk administracyjnych jest bezzasadne, skoro nie obrazują one „prawdziwego" przebiegu sprawy. W przypadku kontroli lub badania sprawy i tak konieczne jest przeanalizowanie i sprawdzenie każdego wytworzonego dokumentu z osobna – twierdzą samorządowcy.

Od połowy tego roku urzędnicy muszą prowadzić tak zwane metryki sprawy. Nowy obowiązek nałożyła na nich nowelizacja kodeksu postępowania administracyjnego (DzU z 2011 r. nr 186, poz. 1100). Urzędnicy mają wskazać w metryce wszystkie osoby, które uczestniczyły w postępowaniu administracyjnym, zgodnie ze wzorem opisanym w rozporządzeniu ministra Administracji i Cyfryzacji z 6 marca 2012 r. w sprawie wzoru i sposobu prowadzenia metryki sprawy (DzU z 2012 r. poz. 250).

Po wprowadzeniu metryki sprawy, praca w administracji uległa dalszemu zbiurokratyzowaniu – alarmują samorządowcy

Metryka nie wprowadza nic nowego

Celem wprowadzenia metryk miało być zwiększenie transparentności udziału poszczególnych urzędników w procesie wydawania rozstrzygnięć w sprawach obywateli. Okazało się, że założenia mają niewiele wspólnego z rzeczywistością  – uważają samorządowcy. Przedstawiciele miast Unii Metropolii Polskich podkreślają, że w swej treści metryka nie zawiera niczego nowego, co nie wynikałoby z akt sprawy. Pozostające w aktach sprawy egzemplarze wszystkich pism, postanowień i decyzji, zawierają datę, podpis, imię i nazwisko oraz stanowisko zarówno pracownika, który przygotował projekt dokumentu, jak i osób, które ten projekt zaakceptowały i podpisały. Wprowadzona metryka jest jedynie kolejnym wykazem załączonym do akt sprawy - dodają.

Zdaniem samorządowców dotychczasowe regulacje prawne (bez dodatkowego i, zbędnego - zdaniem UMP - elementu w postaci metryki) gwarantują  np. dostęp do akt stronom postępowania (art. 73 k.p.a), możliwość żądania udostępnienia informacji (ustawa o dostępie do informacji publicznej) czy możliwość odtworzenia przebiegu załatwiania i rozstrzygania spraw (instrukcja kancelaryjna, archiwalna, system EZD).

Metryka opóźnia i utrudnia pracę w urzędzie

Idea wprowadzonego obowiązku wypełniania metryczki jest słuszna w sprawach o charakterze długotrwałym i niestandardowym – uważają przedstawiciele miast. Natomiast w przypadku spraw realizowanych masowo i w krótkim terminie, wypełnienie kolejnego dokumentu opóźnia i utrudnia wykonanie zadania - twierdzą. Niestety przepisy nie pozwalają na dokonanie przez samorządy oceny ważności i przydatności metryki. Nakazują stosować ją zawsze.

Sam wzór metryki też budzi wątpliwości prezydentów miast. Zapisy znowelizowanego k.p.a. i Ordynacji Podatkowej w sposób wątpliwy wprowadzają obowiązek wpisywania w metrykach wszystkich osób, „które uczestniczyły w podejmowaniu czynności w postępowaniu administracyjnym". Trudno zrozumieć, dlaczego ustawodawca nie posłużył się węższym i bardziej precyzyjnym określeniem: „pracownik organu, który brał udział w wydaniu decyzji" - zastanawiają się samorządowcy. Obecny zapis może teoretycznie obejmować także osoby niebędące pracownikami, które miałyby wpływ na treść decyzji.

Praca w administracji uległa dalszemu zbiurokratyzowaniu

Konstrukcja przepisów dotyczących metryki sprawy oparta jest na założeniu, z którym nie można się zgodzić – uważają samorządowcy, że osoby biorące udział w przygotowaniu projektu decyzji są anonimowe, a jedyną osobą odpowiedzialną za wydanie decyzji jest osoba, która decyzje wydaje. Tworzenie metryki administracyjnej w sprawach, gdzie dane wszystkich osób uczestniczących w postępowaniu są ujawnione na decyzji (parafa referenta sprawy i podpis osoby upoważnionej do wydania decyzji) jest czynnością pracochłonną i zbędną. Tym samym praca w administracji uległa dalszemu zbiurokratyzowaniu – alarmują samorządowcy. Tworzy się dodatkowy rejestr czynności do akt sprawy, podczas gdy w aktach ujawnione są wszelkie czynności podejmowane w toku postępowania administracyjnego. Nie można metryki sprawy uznać za element wprowadzający istotne, nowe rozwiązanie w sprawach administracyjnych, nie można także stwierdzić, że wskutek powstania metryki poszerzyła się wiedza stron w zakresie danych objętych metryką – twierdzą prezydenci, zrzeszeni w Unii Metropolii Polskich.

MAiC analizuje uwagi

Samorządowcy swoje wątpliwości przekazali do ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Dyrektor Grzegorz Ziomek z Departamentu Administracji Publicznej MAiC odpowiedział, że aktualnie są zbierane i analizowane wszystkie sygnały pochodzące od administracji publicznej o konieczności dokonania nowelizacji rozporządzenia i rozszerzenie listy postępowań, co do których obowiązek prowadzenia metryk byłby wyłączony.

Prezydenci miast zrzeszeni w Unii Metropolii Polskich uważają, że wypełnianie nowych metryk administracyjnych jest bezzasadne, skoro nie obrazują one „prawdziwego" przebiegu sprawy. W przypadku kontroli lub badania sprawy i tak konieczne jest przeanalizowanie i sprawdzenie każdego wytworzonego dokumentu z osobna – twierdzą samorządowcy.

Od połowy tego roku urzędnicy muszą prowadzić tak zwane metryki sprawy. Nowy obowiązek nałożyła na nich nowelizacja kodeksu postępowania administracyjnego (DzU z 2011 r. nr 186, poz. 1100). Urzędnicy mają wskazać w metryce wszystkie osoby, które uczestniczyły w postępowaniu administracyjnym, zgodnie ze wzorem opisanym w rozporządzeniu ministra Administracji i Cyfryzacji z 6 marca 2012 r. w sprawie wzoru i sposobu prowadzenia metryki sprawy (DzU z 2012 r. poz. 250).

Pozostało 84% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"