Już za chwilę szpitale oraz samorządy (ich organy założycielskie) będą musiały podjąć decyzję o tym, czy lecznica może działać dalej w formie ZOZ, czy też trzeba ją przekształcić w spółkę prawa handlowego. Drugie rozwiązanie wejdzie w grę, jeśli ze sprawozdania finansowego placówki za 2012 r. wynika, że jej długi rosną, a samorząd nie jest zdolny ich spłacić. Tak stanowi ustawa o działalności leczniczej.
Czas decyzji przypadnie więc na maj i czerwiec, bo w kwietniu samorządy zatwierdzają sprawozdania finansowe lecznic.
22 szpitale przekształciły się do tej pory na zasadach ustawy o działalności leczniczej
Tymczasem w szpitalach trwają zwolnienia i obniżki pensji, bo dyrektorzy przygotowują się do przekształceń bądź też za wszelką cenę bronią się przed nimi.
Pat na Pomorzu
Jedną z najgorszych sytuacji finansowych w Polsce ma Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie. Jest zadłużony na 100 mln zł. Dyrekcja szuka oszczędności i nie przedłuża z pracownikami umów terminowych. Pozostałemu tysiącowi pracowników zaproponowała obniżenie wynagrodzenia o 30 proc. W szpitalu trwają protesty. – Jeszcze za marzec dostaliśmy pełne pensje, ale nie wiemy, jak będzie z wynagrodzeniem za kwiecień – informuje Andrzej Pufelski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność" w kościerzyńskim szpitalu. Podkreśla, że oszczędności nie przyniosło też wcześniejsze oddanie kuchni i usług sprzątania w outsourcing.