Połowa wpływów z kar i opłat za składowanie śmieci stanowi dochód gminy. Jeżeli jednak należy ona do związku międzygminnego, to tych pieniędzy nie dostaje. Trafiają one do budżetu tego związku. Ma się to zmienić.
Posłowie PO przygotowali zmianę ustawy – Prawo ochrony środowiska, która ustala, że wpływy z tytułu opłat i kar za składowanie i magazynowanie odpadów stanowiły będą dochody jednostek samorządu terytorialnego, na których obszarze są składowane odpady. Propozycja przewiduje, że to samorząd, który nalezy do związku międzygminnego, będzie beneficjentem tych pieniędzy. I to nawet, gdy zadaniem statutowym związku jest gospodarka odpadami.
Jak czytamy w uzasadnieniu, projekt jest realizacją postulatu samorządów. Ponadto przywraca stan prawny sprzed zmiany tych przepisów, która nastąpiła za sprawą nowelizacji ustawy o odpadach z 14 grudnia 2012 r.
W dalszym ciągu 10 proc. z wpływów z kar i opłat za składowanie i magazynowanie odpadów będzie stanowiło dochód budżetu powiatu. Pieniądze będą też dzielone, gdy okaże się, że składowisko jest zlokalizowane na obszarze więcej niż jednego powiatu lub gminy. Każdy dostanie część proporcjonalną do powierzchni zajmowanej przez wysypisko na jego terenie.
Z pozostałej części środki z opłat i kar (40 proc.) trafią do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i do wojewódzkich funduszy.