Zakaz prowadzenia budzi wątpliwości

Sąd Najwyższy odpowie na pytanie, czy starosta ma prawo rozszerzyć zakaz orzeczony przez sąd.

Publikacja: 16.01.2014 07:52

Czy starosta ma prawo rozszerzyć zakaz sądowy prowadzenia samochodu pijanemu kierowcy

Czy starosta ma prawo rozszerzyć zakaz sądowy prowadzenia samochodu pijanemu kierowcy

Foto: www.sxc.hu

Problem dotyczy tysięcy kierowców złapanych na jeździe po pijanemu. Ich sprawy trafiają do sądów, a te mają z nimi problem. Chodzi o zakres uprawnień traconych po orzeczonym zakazie prowadzenia.

Tak było w Sądzie Rejonowym w G., który skazał Sebastiana K. za jazdę w stanie nietrzeźwości na 2 tys. zł grzywny i orzekł zakaz prowadzenia na trzy lata, ale wyłączył spod niego uprawnienie do kierowania pojazdami kategorii C+E .

Od wyroku apelował prokurator. Zarzucał mu obrazę prawa materialnego polegającą na orzeczeniu zakazu prowadzenia pojazdów z wyłączeniem „najcięższej" kategorii. Zdaniem prokuratora takie wyłączenie jest sprzeczne z ustawą o kierujących pojazdami.

Zakazuje ona ubiegania się i wydawania uprawnień w  kategorii C+E osobie, którą obowiązuje zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych kategorii B. Skarżący wyrok prokurator, uzasadniając apelację, podnosił, że w takiej sytuacji starosta (organ, który wydaje uprawnienia) odmówiłby skazanemu wydania prawa jazdy kategorii C+E.

Sąd Okręgowy, do którego apelacja trafiła, nabrał wątpliwości, jak potraktować zakaz orzeczony przez sąd pierwszej instancji i czy rzeczywiście pozostaje on w sprzeczności z ustawą o kierujących pojazdami.

W pytaniu prawnym do Sądu Najwyższego przywołał też rozbieżne stanowiska wojewódzkich sądów administracyjnych, jakie do tej pory w takich sprawach zapadały. W zależności od miejsca zamieszkania danego kierowcy orzeczony prawomocnym wyrokiem sądu zakaz wykonywany jest albo zgodnie z treścią wyroku karnego, albo w sposób rozszerzający przez organ administracji (czyli na wszystkie kategorie).

W efekcie przyłapani na jeździe na podwójnym gazie  kierowcy są różnie traktowani: albo tracą uprawnienia na wszystkie kategorie, albo tylko na wybrane.

– To niedopuszczalne – uznał SO i pyta SN, czy organ administracyjny (starosta) może samodzielnie rozszerzać zakaz orzeczony przez sąd w wyroku. SN ma przesądzić też, czy istnieje sprzeczność między kodeksem karnym i ustawą o kierujących pojazdami.

Problem dotyczy tysięcy kierowców złapanych na jeździe po pijanemu. Ich sprawy trafiają do sądów, a te mają z nimi problem. Chodzi o zakres uprawnień traconych po orzeczonym zakazie prowadzenia.

Tak było w Sądzie Rejonowym w G., który skazał Sebastiana K. za jazdę w stanie nietrzeźwości na 2 tys. zł grzywny i orzekł zakaz prowadzenia na trzy lata, ale wyłączył spod niego uprawnienie do kierowania pojazdami kategorii C+E .

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara