Liczba uczniów przyjmowanych do szkoły nie może wynosić zero. Liczba oddziałów i uczniów klas pierwszych w danej szkole musi być liczbą całkowitą dodatnią nie mniejszą niż jeden. To sedno wczorajszego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygnatura akt: I OSK 2475/13).

Zarząd Powiatu Sieradzkiego odwołał się od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Jak argumentowali skarżący, rekrutację do zespołu szkół zawodowych zamierzano zawiesić tylko na rok, a potem kształcić w nowych specjalnościach. Nie było więc potrzeby wszczynania procedury likwidacji szkoły, określonej w trybie art. 59 ust. 1 ustawy o systemie oświaty. Przepis ten wymaga, by zawiadomić o planowanym zamknięciu szkoły rodziców uczniów, a gdy są dorośli – samych uczniów oraz właściwego kuratora oświaty. Zdaniem skarżącego nie było  jednak kogo zawiadamiać. Samorząd nie mógł kierować pism do potencjalnych uczniów klasy pierwszej.

Z taką argumentacją nie zgodził się skład orzekający.

– Modyfikacja zakresu kształcenia także wymaga konsultacji z uczniami.  Wprawdzie nie jest możliwe zawiadomienie osób z potencjalnego kręgu przyszłych uczniów, ale ci, którzy już uczęszczają do placówki, powinni zostać poinformowani o planach powiatu. Mogą przecież nie otrzymać promocji do następnej klasy – argumentowała sędzia Marzenna Linska-Wawrzon.

Tę część zarzutów zarządu powiatu uznał za nieuzasadnioną. Uchybienia dotyczące jednej szkoły nie mogą  jednak powodować nieważności całej uchwały w sprawie ustalenia liczby oddziałów klas pierwszych oraz liczby uczniów  wszystkich powiatowych szkół. Dlatego sąd przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.