Gmina, rozwiązując umowę z domem pomocy społecznej, nie może uznać, że decyzja o skierowaniu niepełnosprawnego do placówki stała się bezprzedmiotowa. Takie jest sedno wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.
Zgodnie z art. 54 ust. 1 ustawy o pomocy społecznej, osobie wymagającej całodobowej opieki z powodu wieku, choroby lub niepełnosprawności, niemogącej samodzielnie funkcjonować w codziennym życiu, której nie można zapewnić niezbędnej pomocy w formie usług opiekuńczych, przysługuje prawo do umieszczenia w domu pomocy społecznej. Kieruje się ją do placówki odpowiedniego typu, zlokalizowanej jak najbliżej miejsca zamieszkania.
Decyzja o skierowaniu do domu pomocy społecznej nie może wygasnąć
Decyzja administracyjna w takiej sprawie zawiera trzy elementy: skierowanie, rozstrzygnięcie o umieszczeniu i o kosztach pobytu. Skierowanie do domu pomocy społecznej oznacza, że podopieczny spełnia przesłanki do skorzystania z tej formy pomocy, określone w art. 54 ustawy. Tak więc kwestie związane z umieszczeniem w określonym ośrodku i ustalenie zasad odpłatności i ewentualne zmiany w tym zakresie nie mają wpływu na rozstrzygnięcie o skierowaniu do domu pomocy społecznej.
Byt umowy cywilnoprawnej między gminą a domem nie może mieć przesądzającego znaczenia dla losów decyzji o skierowaniu. Podstawę stosunku prawnego stanowi bowiem decyzja administracyjna wydana na podstawie przepisów ustawy o pomocy społecznej i kodeksu postępowania administracyjnego, a nie umowa zawarta przez organ z innym podmiotem.