Ministerstwo Finansów traktuje gminy, które płacą same sobie podatek od nieruchomości, z całą powagą, tymczasem samorządowcy i regionalne izby obrachunkowe uważają tę sytuację za kuriozalną.
Krajowa Rada Regionalnych Izb Obrachunkowych proponuje, by w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych znieść obowiązek płatności podatku od nieruchomości w stosunku do gminy. To nie pierwsza tego rodzaju propozycja.
Część już zwolniono
W 2012 r. Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską nr 667 w tej sprawie stwierdziło jednak, że przepisy ordynacji podatkowej oraz ustawy o podatkach i opłatach lokalnych nie rozstrzygają kwestii tożsamości gminy jako podatnika i jako organu podatkowego. W ocenie resortu zasada niedopuszczania do tożsamości podmiotów nie została w prawie podatkowym wyrażona wprost, dlatego możliwe jest, by gminny organ podatkowy występujący jako podmiot prawa publicznego pobierał podatek od gminy jako podmiotu cywilnoprawnego (właściciela nieruchomości). Inne stanowisko zaprezentował Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w dwóch wyrokach (sygn. I SA/Gl 56/11, SA/Gl 1019). Uznał, że gmina nie jest podatnikiem podatku od nieruchomości.
Zgodnie z art. 2 ust. 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych większość nieruchomości należących do gmin nie podlega opodatkowaniu, chyba że ich właściciel zajmuje się działalnością gospodarczą. Jeśli np. sieć kanalizacyjna czy wodociągowa podlega bezpośrednio gminie, to wójt, burmistrz czy prezydent naliczają jedynie podatek i wypełniają deklarację podatkową. Z chwilą gdy te budowle zostaną przekazane np. spółce komunalnej, uiszcza ona podatek od tej nieruchomości gminie. Zwolnienie z opodatkowania dotyczy również gminnych nieruchomości przeznaczonych do wykonywania ustawowych zadań gminy, np. szkoły, świetlice, biblioteki itp. Ustawa wyłączyła również spod opodatkowania drogi publiczne, ale już nie wewnętrzne. Od tych gmina nalicza sobie podatek od nieruchomości. Może uchwałą rady zwolnić się z zapłaty podatku od nieruchomości, ale nie wszystkie to czynią.
Zarówno samorządowcy, jak i izby powołują się tu na inne rozwiązanie, które ustawodawca wprowadził dla gmin w ustawie o podatku rolnym. Otóż zgodnie z art. 3a pkt 2 tej ustawy gminy zostały z niego zwolnione. Dlaczego nie postąpić podobnie z nielicznymi już nieruchomościami gminnymi?