Jan Z. domagał się od gminy Krasnystaw odszkodowania za spadek wartości nieruchomości związany ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego. Uzasadniał, że w świetle planu z 1992 r. działka była przeznaczona pod uprawy rolne i zabudowę zagrodową z możliwością lokalizacji nieuciążliwych obiektów usługowych.
W listopadzie 2003 r. na podstawie powyższego planu Jan Z. otrzymał decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu pod budowę stacji paliw gazowych wraz ze zjazdem z drogi krajowej, drogą dojazdową i parkingami. Sporządził dokumentację projektową i geodezyjną, miał pozwolenie od GDDKiA na opracowanie zjazdu z drogi krajowej S-17.
W grudniu 2003 r. gmina uchwaliła nowy plan, który wykluczył możliwość inwestycji wzdłuż drogi S-17. Oznaczało to, że Jan Z. musiałby wybudować stację na drugim końcu działki, wzdłuż lokalnej drogi gminnej, która dziś istnieje jedynie na papierze (grunt wciąż należy do osób fizycznych). Biegły ustalił, że wskutek tej niedogodności wartość działki obniżyła się o 49,7 tys. zł.
[wyimek]Właściciel ma prawo do rekompensaty za szkody związane z planem miejscowym [/wyimek]
Sąd Okręgowy w Zamościu oddalił powództwo z powodu nieudowodnienia podstawowej przesłanki odszkodowawczej, o której mowa w art. 36 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D6FB16224B8CBB703F01E2E401B03911?id=169354]ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym[/link]. Przepis ten wskazuje, że gdy w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone, właściciel nieruchomości może żądać od gminy odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę. Zdaniem sądu podstawowa klasyfikacja działki (uprawy rolne, zabudowa zagrodowa i usługi nieuciążliwe) się nie zmieniła. Jedyna zamiana to wykluczenie lokalizacji inwestycji wzdłuż drogi krajowej.