Urzędy prac rozpoczynają kolejna rundę walki z bezrobociem

Z dotacji urzędów pracy powstanie kilka tysięcy nowych miejsc pracy i małych firm. Czas składać wnioski

Aktualizacja: 17.01.2013 07:57 Publikacja: 17.01.2013 07:53

Powodem intensyfikacji działań przez urzędy pracy jest pogarszająca się sytuacja na rynku.

Powodem intensyfikacji działań przez urzędy pracy jest pogarszająca się sytuacja na rynku.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Minister pracy i polityki społecznej w rozesłanym do urzędów pracy piśmie zaapelował o zwiększenie intensywności aktywizacji bezrobotnych.

W tegorocznym budżecie przewidziano na ten cel ponad 1,8 mld zł. Dodatkowo pośredniaki mogą liczyć na kolejne 1,4 mld zł z Europejskiego Funduszu Pracy.

Zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Pracy pomoc powinna zostać skierowana szczególnie do osób młodych, do 30. roku życia, i do bezrobotnych z grupy 50+. Na programy skierowane do nich minister pracy uruchamia zresztą dodatkowe środki z rezerwy, 60 mln zł.

Powodem intensyfikacji działań przez urzędy pracy jest pogarszająca się sytuacja na rynku. Niepokój ministra budzą plany zwolnień. Do końca listopada 2012 r. pracodawcy zgłosili do urzędów pracy zamiar zwolnienia ponad 71 tys. osób, z czego zatrudnienie straciło już 34 tys. pracowników. Najwięcej zgłoszeń pracowników do zwolnienia ministerstwo odnotowuje na Śląsku, w Wielkopolsce oraz w województwach kujawsko-pomorskim i podkarpackim.

Z najnowszych danych wynika, że liczba bezrobotnych w końcu grudnia 2012 r. wynosiła 2,1 mln osób i od końca listopada 2012 r. wzrosła o 79,5 tys. osób.

Jaka pomoc

– Na przełomie roku zawsze przeżywamy szturm bezrobotnych, którzy rejestrują się nie tylko po to, żeby uzyskać pomoc samego urzędu pracy, ale także dlatego, że dzięki takiej rejestracji uzyskują prawo do świadczeń z pomocy społecznej – zauważa Jerzy Bartnicki, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kwidzynie.

Na co konkretnie zostanie przeznaczona zwiększona w tym roku pula środków na walkę z bezrobociem?

– Najwięcej środków kierujemy na wsparcie dla pracodawców, którzy w 2012 r. zwrócili się do nas o dofinansowanie na wyposażenie lub doposażenie stanowiska pracy dla bezrobotnego, ale zabrakło dla nich pieniędzy – mówi Janusz Chałubiński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku. – Planujemy na ten cel wydać ponad 3,5 mln zł, dzięki czemu uda się w naszym powiecie utworzyć 175 nowych miejsc pracy. Oprócz tego zaplanowaliśmy dofinansowanie dla 210 bezrobotnych na założenie własnej działalności gospodarczej. Sfinansujemy też 350 staży dla bezrobotnych ze środków z Funduszu Pracy, a kolejnych 360 bezrobotnych odbędzie płatne staże dzięki wykorzystaniu środków z Europejskiego Funduszu Społecznego.

Poza tym słupski pośredniak zamierza prowadzić indywidualne szkolenia dla bezrobotnych, którzy przyjdą do urzędu pracy z deklaracją zatrudnienia od pracodawcy, który wymaga jednak od nich zdobycia dodatkowych uprawnień czy umiejętności. W ostatnich latach odsetek bezrobotnych, którzy dostali zatrudnienie po odbyciu takiego szkolenia, wyniósł ponad 60 proc.

Pieniądze za stanowisko

Z naszej sondy wynika, że także inne urzędy lwią część pieniędzy z Funduszu Pracy planują wydać na dofinansowania dla przedsiębiorców, którzy zadeklarują utworzenie nowego miejsca pracy. Zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy przedsiębiorca może wtedy liczyć nawet na 21061,32 zł refundacji kosztów poniesionych w związku z urządzeniem nowego miejsca pracy dla bezrobotnego.

– Takie dofinansowanie zapewnia nam zatrudnienie dla bezrobotnego na następne dwa lata – dodaje Bartnicki. – To najlepsza forma wsparcia bezrobotnych i przedsiębiorców, ponieważ daje im impuls do rozwoju.

Co ważne, na taką samą kwotę dofinansowania mogą liczyć także bezrobotni. Pod warunkiem jednak, że sami urządzą sobie miejsce pracy i założą własną firmę. Różnica polega na tym, że zobowiążą się ją prowadzić tylko przez rok od otrzymania dofinansowania.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.rzemek@rp.pl

Opinia

Jacek Męcina, wiceminister pracy i polityki społecznej

Z informacji, jakie do nas docierają, wynika, że styczeń będzie szczególnie trudny na rynku pracy. Spodziewamy się wzrostu liczby rejestrujących się bezrobotnych. Dlatego namawiamy urzędy pracy do intensywnego przeciwdziałania temu zjawisku i zwiększenia wydatków na aktywizację do 2/12 tegorocznej puli środków na ten cel. Nie wszystkie urzędy pracy będą w stanie wykorzystać podwyższony limit wydatków. Te jednak, na których terenie gwałtownie pogarsza się sytuacja, powinny zrobić wszystko, by udzielić pomocy jak największej liczbie osób. W drugiej połowie roku te urzędy będą mogły liczyć na pieniądze z rezerwy ministra. Nie możemy bowiem dopuścić do sytuacji, że teraz wydadzą więcej, a później zostaną bez pieniędzy na aktywizację bezrobotnych.

Minister pracy i polityki społecznej w rozesłanym do urzędów pracy piśmie zaapelował o zwiększenie intensywności aktywizacji bezrobotnych.

W tegorocznym budżecie przewidziano na ten cel ponad 1,8 mld zł. Dodatkowo pośredniaki mogą liczyć na kolejne 1,4 mld zł z Europejskiego Funduszu Pracy.

Pozostało 93% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"