Koszty obciążają nie tylko wnioskodawcę

Zasadą postępowania administracyjnego jest to, że za dokonane w jego ramach czynności płaci ten, w kogo interesie zostały one podjęte, czyli wnioskodawca. W przypadku ustalania granic nie jest to już takie oczywiste

Publikacja: 02.06.2010 04:00

Koszty obciążają nie tylko wnioskodawcę

Foto: Rzeczpospolita

Zgodnie z treścią art. 262 § 1 ustawy z 14 czerwca 1960 r. – [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FEBF877810A694D887EFA3AF1E7616A4?n=1&id=133093&wid=296180 ]Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. DzU z 2000 r. nr 98, poz. 1071[/link] ze zm. dalej – k.p.a.) stronę obciążają te koszty postępowania, które: wynikły z winy strony oraz zostały poniesione w jej interesie lub na jej żądanie, a nie wynikają z ustawowego obowiązku organów prowadzących postępowanie.

Przepis ten, w § 2 przewiduje, że w uzasadnionych przypadkach organ administracji może zażądać od strony złożenia zaliczki w określonej wysokości na pokrycie kosztów postępowania.

[srodtytul]Płaci ten, kto wszczyna[/srodtytul]

Nie budzi wątpliwości, że w sytuacji, gdy postępowanie rozgraniczeniowe zostało wszczęte z urzędu, to koszty tego postępowania obciążają gminę. Jak bowiem podkreślił[b] NSA w wyroku z 4 maja 1993 r.[/b], organ administracji nie może kosztami postępowania wszczętego z urzędu obciążać strony, uznając, że zostały poniesione w jej interesie (SA/Kr 1858/92).

Możliwość taka istnieje tylko i wyłącznie w przypadku przewidzianym w art. 61 § 2 k.p.a., czyli w sytuacji, gdy zostało ono wszczęte przez organ ze względu na konieczność ochrony szczególnie ważnego interesu strony.

Z treści art. 262 k.p.a. można wnioskować, że [b]kosztami postępowania administracyjnego, którego celem jest ustalenie przebiegu granic gruntów, organ administracji obciążyć powinien tę stronę, która wniosek o wszczęcie postępowania złożyła[/b].

Toczy się ono bowiem niewątpliwie w jej interesie, a tym samym również i wszelkie czynności związane z wytyczaniem granic są w jej interesie podejmowane. Taki pogląd wyraził [b]Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 9 stycznia 1998 r. (II SA 1117/97)[/b] i podzielił go [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 18 maja 2005 r[/b].

Ten ostatni stwierdził, że brak jest podstaw do przyjęcia, by w toku postępowania administracyjnego, prowadzonego na podstawie przepisów kodeksu postępowania administracyjnego, który zawiera regulację dotyczącą kosztów postępowania, stosować przepisy kodeksu cywilnego.

W szczególności, gdy mające zastosowanie przepisy nie zawierają odesłania do przepisów innych ustaw. W związku z tym koszty postępowania rozgraniczeniowego powinien ponieść wnioskodawca, albowiem prowadzone było ono na jego żądanie i w jego interesie (IV SA/Wa 305/05).

[srodtytul]Ważna uchwała NSA[/srodtytul]

Inaczej do przedstawionego problemu odniósł się [b]Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 3 czerwca 1998 r.[/b], stwierdzając, że koszty postępowania rozgraniczeniowego powinny obciążać każdą ze stron tego postępowania (II SA 479/98).

Uzasadniając to stanowisko, NSA stwierdził, że postępowanie rozgraniczeniowe prowadzone jest w interesie wszystkich właścicieli nieruchomości podlegających rozgraniczeniu. Dlatego też koszty rozgraniczenia strony powinny ponosić po połowie.

Pojęcia interesu, w odniesieniu do kosztów postępowania w rozumieniu art. 262 § 1 pkt 2 k.p.a., nie należy ograniczać jedynie do wąsko pojmowanych bezpośrednich korzyści w przeprowadzeniu postępowania rozgraniczeniowego, wyrażających się w inicjatywie wszczęcia tego postępowania, ale dotyczy ono również interesu prawnego wynikającego z przepisów art. 152i art. 153 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link], jakim jest ustalenie stabilnej granicy między sąsiadującymi nieruchomościami.

Ostatecznie spór rozstrzygnął – 11 grudnia 2006 r. – powiększony, siedmioosobowy skład Naczelnego Sądu Administracyjnego, który podjął z inicjatywy rzecznika praw obywatelskich uchwałę, która określiła zasady płacenia za postępowanie w sprawie ustalania granic nieruchomości.

Sąd uznał, że „organ administracji publicznej, a więc wójt, burmistrz, prezydent miasta, orzekając o kosztach postępowania rozgraniczeniowego na podstawie art. 262 § 1 pkt 2 kodeksu postępowania administracyjnego, może obciążyć kosztami rozgraniczenia nieruchomości strony będące właścicielami sąsiadujących nieruchomości, a nie tylko stronę, która zażądała wszczęcia postępowania” (I OPS 5/06).

[ramka][b]Nie tylko wynagrodzenie geodety[/b]

Do kosztów rozgraniczenia nieruchomości należy zaliczyć przede wszystkim należne geodecie wynagrodzenie.

To on bowiem dokonuje wszystkich czynności związanych z ustaleniem i wytyczeniem granic nieruchomości. Dodatkowo do kosztów tego postępowania zaliczyć należy wydatki związane z przeprowadzeniem dowodów, oględzin czy doręczenia pism procesowych. [/ramka]

Zgodnie z treścią art. 262 § 1 ustawy z 14 czerwca 1960 r. – [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FEBF877810A694D887EFA3AF1E7616A4?n=1&id=133093&wid=296180 ]Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. DzU z 2000 r. nr 98, poz. 1071[/link] ze zm. dalej – k.p.a.) stronę obciążają te koszty postępowania, które: wynikły z winy strony oraz zostały poniesione w jej interesie lub na jej żądanie, a nie wynikają z ustawowego obowiązku organów prowadzących postępowanie.

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara