Takie rozwiązanie proponuje resort środowiska w najnowszej wersji założeń do nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
To już kolejna w ostatnich latach próba stworzenia skutecznego systemu gospodarki odpadami komunalnymi. Poprzednie padały w zaciętej lobbingowej walce między firmami śmieciowymi a samorządami o władzę nad śmieciami.
[srodtytul]Śmierdzący problem [/srodtytul]
Tymczasem nierozwiązany problem puchnie niczym góry dzikich lub przepełnionych wysypisk. To tam wędrują śmieci, bo składowanie jest najtańsze, a wyrzucanie w lesie darmowe.
Polska jednak zobowiązała się podczas przyjmowania do Unii Europejskiej do znacznego ograniczenia ilości odpadów gromadzonych i zwiększenia tych, które są unieszkodliwiane lub odzyskiwane. Nie udaje się to, mimo że kilka lat temu ustawa o utrzymaniu porządku i czystości dała samorządom gminnym instrumenty regulacji i nadzoru nad lokalnym rynkiem śmieci: plan gospodarki odpadami, zezwolenia dla przedsiębiorstw je wywożących, regulamin utrzymania porządku i czystości.