Droższe stoiska na targowiskach

Handlujący w obiektach innych niż budynki lub ich części uiszczą opłatę targową i podatek od nieruchomości

Aktualizacja: 08.03.2011 04:00 Publikacja: 08.03.2011 02:00

Droższe stoiska na targowiskach

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, przyjęta w Sejmie 4 marca, likwiduje zwolnienie z opłaty dla właścicieli stanowisk na targowiskach.

Część zmian jest podyktowana koniecznością dostosowania przepisów do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 8 grudnia 2009 r (sygn. K 7/08). Dotychczasowe były na tyle niejasne, że nie można było określić, czy opłacie podlega sprzedaż m.in. w halach targowych pod dachem.

Opłata targowa jest pobierana od osób fizycznych i prawnych oraz jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, które prowadzą sprzedaż na targowiskach.

– Początkowo chciano doprecyzować, że targowiskiem jest jedynie miejsce wyznaczone przez radę gminy do handlu – mówi Robert Smoczyński, radca prawny i doradca podatkowy, partner w kancelarii Tax Legal Advisors. – Posłowie zdecydowali jednak, że definicja nie powinna się zmieniać. Targowiskiem pozostanie więc każde miejsce, w którym faktycznie odbywa się sprzedaż. Zmiana nie byłaby dobra – ocenia ekspert. – Prowadziłaby do możliwości unikania opłaty przez handlowanie tuż obok przeznaczonego do tego miejsca. Mimo narażania się na kary administracyjne za sprzedaż w miejscu niedozwolonym kupiec nie zapłaciłby opłaty targowej – wyjaśnia Robert Smoczyński.

Opłatą jest obciążona czynność handlu, a nie własność stoiska, na którym odbywa się sprzedaż. Mimo to dotychczas od konieczności opłaty można się było stosunkowo łatwo uwolnić.

Zgodnie z art. 16 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 95, poz. 613) są z niej zwolnieni kupcy płacący podatek od nieruchomości w związku z położonymi na targowiskach obiektami (np. straganami, kontenerami itp.) podlegającymi opodatkowaniu. Wystarczy więc wykupić stoisko, od którego płaci się niewielki podatek od nieruchomości, by automatycznie zyskać zwolnienie z opłaty targowej.

Po zmianach z wyłączenia skorzystają tylko kupcy prowadzący sprzedaż w budynkach lub ich częściach, niezależnie od tego, kto jest ich właścicielem. W definicji budynku mieszczą się jedynie obiekty stale związane z gruntem, wydzielone z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz mające fundamenty i dach. Inne obiekty, a więc różnego rodzaju pawilony, kontenery i szczęki niespełniające tych wymogów, nie dadzą już żadnych ulg.

Stawki podatku i opłaty ustala w drodze uchwały rada gminy, w której znajdują się targowiska. Jest przy tym ograniczona określonymi w ustawie limitami.

W wypadku podatku od nieruchomości limit ten wynosi 2 proc. wartości przedmiotu opodatkowania rocznie. Opłata targowa nie może przekroczyć 699,27 zł dziennie. Gmina może przy tym różnicować jej wysokość, np. uzależniając ją od położenia targowiska, dnia tygodnia czy powierzchni stoiska. W praktyce przeważnie będzie to jednak wartość znacznie wyższa niż podatek.

– Nowelizacja wprowadza zasadę, że konieczność zapłaty jednej daniny nie ma znaczenia podczas wymierzania drugiej – mówi Małgorzata Boguszewska, konsultant w Alma Consulting Group Polska. – To profiskalne regulacje, tak samo jak zwolnienie z opłaty jedynie handlu w budynkach, choć proponowano rozszerzenie tego wyłączenia. Te zmiany nie były wymuszone orzeczeniem TK, który jedynie nakazał uchwalenie przejrzystych przepisów – kończy ekspert.

etap legislacyjny: trafi do Senatu

Nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, przyjęta w Sejmie 4 marca, likwiduje zwolnienie z opłaty dla właścicieli stanowisk na targowiskach.

Część zmian jest podyktowana koniecznością dostosowania przepisów do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 8 grudnia 2009 r (sygn. K 7/08). Dotychczasowe były na tyle niejasne, że nie można było określić, czy opłacie podlega sprzedaż m.in. w halach targowych pod dachem.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr