Środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych (art. 276 kodeksu postępowania karnego) można zastosować wobec podejrzanego czy oskarżonego wójta. Taka sytuacja może być kłopotliwa dla gminy pozbawionej osoby wykonującej funkcje organu wykonawczego.
Bez immunitetu
– Zawieszenie w czynnościach służbowych oznacza dla podejrzanego lub oskarżonego obowiązek powstrzymania się od czynności, do których był dotychczas uprawniony – wyjaśnia Zbigniew Wrona, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. – W praktyce orzeczniczej zastosowanie tego środka może wchodzić w grę wówczas, gdy zachodzi obawa, że podejrzany (oskarżony) nadużyje stanowiska do popełnienia nowego przestępstwa.
Stanowiskiem służbowym jest natomiast pozycja zajmowana w systemie i hierarchii instytucji państwowych, społecznych i prywatnych. Wśród pracowników samorządowych stanowiska zajmują m.in.: wójt (burmistrz, prezydent miasta), jego zastępca czy członkowie zarządu powiatu albo województwa.
Pełnomocnictwa udzielone przez wójta przed jego zawieszeniem zachowują moc
– Przewidziane w przepisach procedury karnej przesłanki i zasady stosowania środków zapobiegawczych, w tym zawieszenia w czynnościach służbowych, odnoszą się do wszystkich podejrzanych i nie zawierają wyjątków dotyczących pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie wyboru – mówi Zbigniew Wrona. – Posiadanie mandatu co do zasady nie wyłącza możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnej i stosowania środków zapobiegawczych. Oczywiście, jeśli przepisy prawa nie przyznają immunitetu tak jak posłom czy senatorom – wyjaśnia.