Zmniejszone wymagania w ratownictwie medycznym

Nie wszystkie szpitalne oddziały ratunkowe będą musiały mieć całodobowe lotniska i stanowiska intensywnej terapii

Publikacja: 18.10.2011 04:45

Zmniejszone wymagania w ratownictwie medycznym

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR). Ma ono zastąpić rozporządzenie z 2007 r. (DzU nr 55, poz. 365). Nowe przepisy obniżają wymagania, które musiały spełniać oddziały ratunkowe.

Na dostosowanie się do przepisów sprzed czterech lat SOR mają czas do 31 grudnia 2011 r. Z danych resortu zdrowia wynika, że tylko 26 proc. oddziałów spełnia standardy. W wielu wypadkach okazało się, że w ratownictwie medycznym brakuje pieniędzy na kilkumilionowe inwestycje.

Między innymi z tych powodów MZ zaproponowało zmiany przepisów. Dotyczą one m.in. lądowisk dla helikopterów, do których posiadania zobowiązywało SOR rozporządzenie z 2007 r. Nowe przepisy wskazują, że oddział musi dysponować całodobowym lotniskiem położonym w takiej odległości od placówki, aby ratownicy błyskawicznie dostarczyli do niej ciężko chorego pacjenta. Jednocześnie projekt precyzuje, że gdyby SOR nie mógł sprostać tym wymogom, wystarczy, aby lądowisko miał w pobliżu. Oznacza to, że jego lokalizacja powinna pozwalać dowieźć poszkodowanego do SOR maksymalnie w ciągu pięciu minut od chwili, gdy na płycie wyląduje helikopter z pacjentem.

– Najwięcej trudności związanych z lądowiskami powodują nie tyle finanse, ile brak miejsca. SOR znajdują się często w centrum miasta, a tam ciężko wygospodarować obszar na płytę do lądowania – mówi Anna Niedźwiecka ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Zmiany dotyczą również wyposażenia oddziałów ratunkowych. Muszą one mieć nie dwa – jak wskazuje obecne rozporządzenie – ale jedno stanowisko intensywnej terapii. Co więcej, SOR będzie mógł zrezygnować w ogóle z utrzymywania stanowiska, jeśli zapewni, że w razie potrzeby przewiezie pacjenta do przygotowanego dla niego łóżka na sąsiednim oddziale anestezjologii i intensywnej terapii.

– To upośledza funkcjonowanie oddziałów ratunkowych i przenosi ich zdania na i tak przeciążoną intensywną terapię. Jest to niekorzystne zarówno dla pacjentów, jak i dla SOR

– mówi Juliusz Jakubaszko, krajowy konsultant w dziedzinie ratownictwa medycznego.

SOR nie będzie również musiał mieć obszaru laboratoryjno-diagnostycznego. W zamian powinien zapewniać chorym całodobowy dostęp do badań radiologicznych czy endoskopowych. W punkcie resuscytacyjno-zabiegowym powinien natomiast dysponować przynajmniej jednym stołem zabiegowym z lampą.

Etap legislacyjny

konsultacje społeczne

Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR). Ma ono zastąpić rozporządzenie z 2007 r. (DzU nr 55, poz. 365). Nowe przepisy obniżają wymagania, które musiały spełniać oddziały ratunkowe.

Na dostosowanie się do przepisów sprzed czterech lat SOR mają czas do 31 grudnia 2011 r. Z danych resortu zdrowia wynika, że tylko 26 proc. oddziałów spełnia standardy. W wielu wypadkach okazało się, że w ratownictwie medycznym brakuje pieniędzy na kilkumilionowe inwestycje.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"