Za dwa miesiące wygasną umowy, które starostowie zawarli z rodzicami zastępczymi. Jeśli powiaty chcą, aby dalej zajmowali się dziećmi, muszą z nimi podpisać nowe umowy, których podstawą prawną staje się obowiązująca od 1 stycznia 2012 r. ustawa o wspieraniu rodziny w systemie pieczy zastępczej.
Nowe przepisy stwarzają problemy
Zmieniła się za jej sprawą sytuacja prawna rodzin zastępczych, a starostowie będą musieli wziąć to pod uwagę. Otóż ustawa o pieczy zastępczej, w przeciwieństwie do wcześniej obowiązującej ustawy o pomocy społecznej, odebrała możliwość zawierania umów z opiekunami zamieszkałymi na terenie sąsiedniego powiatu. Problem w tym, że niemal każdy powiat w Polsce zatrudnia do opieki nad jego dziećmi m.in. rodziców zastępczych z sąsiednich powiatów. Nie wiadomo więc, czy te umowy można kontynuować.
Sąsiad koniecznością
– Nowa regulacja spowodowała mnóstwo komplikacji. Prezydent Gdyni podpisał wiele umów z rodzinami zastępczymi z powiatu bytowskiego i okazuje się teraz, że nie możemy ich kontynuować – mówi Tomasz Wroński, kierownik zespołu ds. wsparcia dziecka i rodziny w gdyńskim Ośrodku Pomocy Społecznej.
1,4 tys. rodzin zastępczych było w Polsce w 2010 r.
W podobnej sytuacji jest powiat ostródzki, którego dziećmi na podstawie umów opiekują się rodziny z powiatu iławskiego, szczecińskiego oraz elbląskiego.