O likwidacji szkoły trzeba zawiadomić rodziców uczniów

Wystarczy, że informacja o planowanym zamknięciu szkoły zostanie źle doręczona jednemu z rodziców ucznia, aby do likwidacji placówki nie doszło

Publikacja: 16.07.2012 12:03

O zamiarze zamknięcia szkoły trzeba poinformować rodziców wszystkich uczniów

O zamiarze zamknięcia szkoły trzeba poinformować rodziców wszystkich uczniów

Foto: www.sxc.hu

Ustawa o systemie oświaty nakłada na gminę obowiązek poinformowania rodziców uczniów o tym, że szkoła ma zostać zlikwidowana. Zawiadomienia takie należy doręczyć właściwym osobom co najmniej na sześć miesięcy przed terminem jej likwidacji. Jednocześnie przepisy ustawy, w szczególności jej art. 59 ust. 1 nie precyzują sposobu doręczenia rodzicom uczniów takich zawiadomień. Oznacza to, że decyzję w tej sprawie pozostawiono wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta), który może postanowić o dokonywaniu doręczeń zarówno na zasadach ogólnych (drogą pocztową) jak i np. przez pracowników gminy.

Datą likwidacji szkoły jest koniec roku szkolnego, czyli 31 sierpnia. Oznacza to, że zawiadomienia o zamiarze likwidacji placówki należy doręczyć rodzicom do końca lutego (na sześć miesięcy przed).

Dwie uchwały w sprawie likwidacji gminnych szkół podstawowych podjęła w tym roku mazowiecka gmina Kotuń. Zostały one doręczone wojewodzie, który w trybie nadzorczym stwierdził ich nieważność. Powodem było właśnie to, że zawiadomienia o planowanej likwidacji szkół nie zostały prawidłowo doręczone wszystkim rodzicom.

Badając zakwestionowane uchwały wojewoda mazowiecki stwierdził, że w dwóch przypadkach zawiadomienia wysłane do rodziców pocztą zostały zwrócone do urzędu gminy z adnotacjami „adresat nieznany" oraz „adresat wyprowadził się". Jedna z przesyłek została natomiast odebrana przez domownika, ale na pokwitowaniu odbioru zabrakło adnotacji, że odbierający zobowiązuje się przekazać ją adresatowi. W konsekwencji wojewoda mazowiecki stwierdził, że zawiadomienia o zamiarze likwidacji gminnych szkół nie zostały prawidłowo doręczone wszystkim zainteresowanym, a w konsekwencji uchwały w sprawie likwidacji szkół zostały podjęte z naruszeniem prawa.

- Gmina Kotuń nie przedstawiła dowodów potwierdzających doręczenie zawiadomienia o zamiarze likwidacji szkoły wszystkim rodzicom i opiekunom prawnym dzieci uczęszczających do gminnych szkół podstawowych – wyjaśnia Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki. – Naruszenie tego wymogu jest istotnym naruszeniem prawa i stanowi przesłankę do stwierdzenia nieważności uchwały o likwidacji szkoły – dodaje.

Zdaniem organu nadzoru przepis art. 59 ust. 1 ustawy o systemie oświaty ma charakter bezwzględny w tym znaczeniu, że nie przewiduje odstępstw od zasady w nim wyrażonej w zakresie obowiązków organu prowadzącego w przypadku likwidacji szkoły – czytamy w uzasadnieniu wydanych przez wojewodę rozstrzygnięć. Jeżeli organ prowadzący nie zawiadomił rodziców w sposób skuteczny w wymaganym terminie, nie powinien był podejmować uchwały o likwidacji.

(Rozstrzygnięcia nadzorcze wojewody mazowieckiego z 20 czerwca 2012 r. sygnatura akt LEX-S.4131.24.2012.MR i LEX-S.4131.25.2012.MR)

Ustawa o systemie oświaty nakłada na gminę obowiązek poinformowania rodziców uczniów o tym, że szkoła ma zostać zlikwidowana. Zawiadomienia takie należy doręczyć właściwym osobom co najmniej na sześć miesięcy przed terminem jej likwidacji. Jednocześnie przepisy ustawy, w szczególności jej art. 59 ust. 1 nie precyzują sposobu doręczenia rodzicom uczniów takich zawiadomień. Oznacza to, że decyzję w tej sprawie pozostawiono wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta), który może postanowić o dokonywaniu doręczeń zarówno na zasadach ogólnych (drogą pocztową) jak i np. przez pracowników gminy.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr