Wójt nie jest zwierzchnikiem dyrektora gminnego ośrodka kultury

Wójt wykonuje względem kierownika gminnego ośrodka kultury funkcje pracodawcy. Nie posiada natomiast uprawnień do sprawowania nadzoru administracyjno-finansowego nad działalnością takiego ośrodka

Publikacja: 02.01.2013 16:42

To dyrektor kieruje biblioteką i reprezentuje ją na zewnątrz

To dyrektor kieruje biblioteką i reprezentuje ją na zewnątrz

Foto: www.sxc.hu

Rada Miejska w Lipsku podjęła uchwałę w sprawie nadania nowego statutu Lipskiemu Centrum Kultury. Zapisano w niej m.in., że nadzór nad działalnością Centrum sprawuje burmistrz. Postanowiono również burmistrz jest zwierzchnikiem dyrektora Centrum.

Postanowienia te zakwestionował wojewoda mazowiecki uznając, że są sprzeczne z prawem.

- Ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej stanowi, że instytucje kultury uzyskują osobowość prawną i mogą rozpocząć działalność z chwilą wpisu do rejestru prowadzonego przez organizatora, w tym wypadku gminę – mówi Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki.

Jednocześnie ustawa ta nie przewiduje kompetencji nadzorczych dla wójta gminy.

- Lipskie Centrum Kultury jest samodzielną jednostką organizacyjną, funkcjonującą w ramach środków finansowych przeznaczonych w budżecie gminy na jej działalność – wyjaśnia wojewoda. – Na jej czele stoi dyrektor, który kieruje działalnością centrum, reprezentuje je na zewnątrz i jest za nie odpowiedzialny. Dyrektor podejmuje działania w ramach przyznanych w budżecie gminy środków – dodaje Jacek Kozłowski.

Oznacza to, że wszelka ingerencja rady gminy, polegająca na udzieleniu wójtowi gminy kompetencji nadzorczych w stosunku do biblioteki jest naruszeniem samodzielności jednostki organizacyjnej.

Konsekwencją wskazanego stanowiska jest przyjęcie, że sprzeczny z prawem jest również zapis Statutu, zgodnie z którym „Zwierzchnikiem Dyrektora Centrum jest Burmistrz".

- Burmistrz pełni zgodnie z przepisami ustawy funkcję pracodawcy w stosunku do Dyrektora centrum – tłumaczy wojewoda. – Nie można jednak stwierdzić, że ustawa, przyznając burmistrzowi rolę pracodawcy, umocowała radę do rozszerzania tego pojęcia na rolę zwierzchnika. Taka interpretacja przepisów ustawy o działalności kulturalnej byłaby rozszerzającą – dodaje Jacek Kozłowski.

Ponadto w ocenie organu nadzoru zapis, „Zwierzchnikiem Dyrektora Centrum jest Burmistrz" sugeruje, że dyrektor jest uzależniony w zakresie podejmowanych decyzji od burmistrza.

Wojewoda uznał także za sprzeczne z przepisami ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej postanowienie statutu zgodnie z którym nadany przez dyrektora centrum regulamin organizacyjny tej instytucji podlega zatwierdzeniu przez burmistrza. – Tryb ustanawiania regulaminu wewnętrznego w sposób jednoznaczny określa art. 13 ust. 3 ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej – wyjaśnia Jacek Kozłowski. Zgodnie z jego treścią organizację wewnętrzną instytucji kultury określa regulamin organizacyjny nadawany przez dyrektora tej instytucji, po zasięgnięciu opinii organizatora oraz związków zawodowych.

- Jak wynika z powyższego przepisu, dyrektor centrum jest zobowiązany do zasięgnięcia opinii organizatora, nie zaś do uzyskania zatwierdzenia ustalonego przez siebie regulaminu – argumentuje wojewoda.

Rada Miejska w Lipsku podjęła uchwałę w sprawie nadania nowego statutu Lipskiemu Centrum Kultury. Zapisano w niej m.in., że nadzór nad działalnością Centrum sprawuje burmistrz. Postanowiono również burmistrz jest zwierzchnikiem dyrektora Centrum.

Postanowienia te zakwestionował wojewoda mazowiecki uznając, że są sprzeczne z prawem.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
Sądy i trybunały
Sędzia Waldemar Żurek pozwał Polskę. Chce miliona złotych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie