Konkretnie sprawa dotyczyła pisemnego zestawienia wszystkich podmiotów, którym wydane zostały na rok 2011 zezwolenia upoważniające do wjazdu do strefy B, a niebędące abonamentami postojowymi SO (dla służb), wraz z liczbą wydanych każdemu z nich zezwoleń i numerami tych zezwoleń. O udostępnienie listy wystąpiło stowarzyszenie o profilu obywatelskim, które za podstawę żądania wskazało ustawę o dostępie do informacji publicznej.
Dyrektor ZIKiT, który otrzymał wniosek dwukrotnie odmówił sporządzenia zestawienia. Podniósł, że już udzielił stowarzyszeniu częściowej odpowiedzi. Jego zdaniem nie dysponuje wykazem podmiotów, na rzecz których wydano zezwolenia upoważniające do wjazdu do strefy B. Poszczególne zezwolenia są zamieszczane w różnych segregatorach, uszeregowanych według niejednolitych kategorii, a stworzenie wykazu wymagałoby zaangażowania pracowników jednostki w sposób wykraczający poza zakres wykonywanych przez nich zadań.
Zdaniem Dyrektora informacja, której zażądało stowarzyszenie jest informacją publiczną, ale przetworzoną, zatem zachodzi konieczność wykazania, że ma ona szczególe znaczenie z punktu widzenia interesu publicznego.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Stowarzyszenie w skardze podniosło, że nie żądało od Dyrektora ZIKiT dokonania żadnych analiz, obliczeń ani zestawień statystycznych, a jedynie prostego wykazu. Udowodniono również interes publiczny, gdyż organizacja podejmuje działania w celu weryfikacji słuszności wydawania zezwoleń, zwiększenia wpływów do budżetu Miasta K. i ograniczenia ruchu w centrum miasta.
WSA wyrokiem (sygn II SA/Kr 1518/11) uchyliło obie decyzję w sprawie. Sad orzekł, że dyrektor ten nie wykazał aby realizacja żądania wnioskodawcy wiązała się z koniecznością tworzenia nowej informacji z danych jakimi dysponuje. Zdaniem sądu żądana przez stowarzyszenie informacja ma więc charakter informacji prostej a nie przetworzonej, gdyż w wyniku działań urzędu nie powstaje żadna nowa informacja.