Przekazywanie starych dróg krajowych samorządom

Przekazywanie starych dróg krajowych jest korzystne wyłącznie dla budżetu państwa. Samorządy na tym tracą.

Aktualizacja: 28.04.2015 10:04 Publikacja: 27.04.2015 17:21

Przekazywanie starych dróg krajowych samorządom

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Kwestia finansowania dróg samorządowych wypłynęła po raz kolejny przy okazji badania w ubiegłym tygodniu przez Trybunał Konstytucyjny zgodności z konstytucją zasad przekazywania gminom (powiatom, województwom) starych dróg krajowych (sygn. Kp 2/13). Wysokie koszty tego zadania i brak wsparcia z budżetu państwa powodują, że dla samorządów takie drogi są jak gorący kartofel: każdy chce się go pozbyć.

– Truizmem jest stwierdzenie, że nawet jeżeli samorządom są przyznawane na drogi jakieś dodatkowe środki z budżetu państwa, to niezwykle szczupłe – mówi Jerzy Michalak, wicemarszałek województwa dolnośląskiego. – O ile dodatkowe obowiązki są nakładane na samorządy systematycznie, o tyle o pieniądze trzeba się szczególnie starać. Nie ma mechanizmu, który sprawiałby, że w ślad za dodatkowymi zadaniami przekazywane są dodatkowe środki – dodaje.

Nieistniejący system

A jeżeli takie dodatkowe środki się pojawiają, to są przyznawane na ściśle określone cele. Mogą wspierać budowę nowych dróg czy remonty starych. Natomiast na utrzymanie dróg, również tych przekazywanych samorządom przez państwo, takich dotacji nie ma.

412 tys. km

wynosi łączna długość dróg publicznych, z tego 237 tys. km jest w zarządzie gmin

Mirosław Stańczyk, dyrektor Departament Finansów Samorządu Terytorialnego w Ministerstwie Finansów, wyjaśnia, dlaczego tak się dzieje. – Utrzymanie dróg gminnych czy powiatowych jest zadaniem własnym gminy (powiatu) finansowanym z lokalnego budżetu, a konieczność utrzymania przekazanych samorządom starych dróg krajowych nie jest nowym zadaniem, tylko rozszerzeniem istniejącego.

Potwierdza to Aleksander Proksa, radca prawny. – W obowiązującym ustawodawstwie są przepisy, które gwarantują jednostkom samorządu terytorialnego odpowiednie zwiększenie ich dochodów na wykonanie zadań, jeżeli te zostają zwiększone – mówi mecenas Proksa.

To tylko teoria

Jednak doświadczenia gmin, które stare drogi krajowe przejęły, pokazują, że pieniądze za tym nie idą.

– Nie dostajemy żadnych dodatkowych środków na ich bieżące utrzymanie – mówi Zbigniew Zastrożny, wiceburmistrz Pobiedzisk. – Co gorsza, straciliśmy możliwość ubiegania się o unijne finansowanie inwestycji na takich drogach.

Z podobnymi problemami borykają się powiaty i województwa. Te pierwsze – podobnie jak gminy – mogą obecnie liczyć jedynie na dofinansowanie z Narodowego Programu Przebudowy Dróg lokalnych. Województwa otrzymują subwencję, ale tylko w 2015 r.

13,5 mln zł

musi wydać gmina Pobiedziska na remont 14 km przejętej starej drogi krajowej (DK-5)

– Co więcej, jest ona przyznawana według kryterium dochodowego, co powoduje, że płatnicy janosikowego nie mogą na nią liczyć – wskazuje Aneta Gęsiarz-Krasucka, radca prawny z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.

Dlatego w ocenie samorządów system przekazywania dróg jest korzystny wyłącznie dla państwa i jego finansów.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara