Wojsko chce wybrać firmę, która zajmie się obsługą celno-spedycyjną sprzętu sprowadzanego z USA i wywożonego do tego lub innych krajów. W USA, aby uczestniczyć w obrocie bronią z innymi państwami, firma musi być wpisana do specjalnego rejestru MAPAD. Właśnie dlatego MON postawiło warunek, aby wykonawcy startujący w tym przetargu mieli podpisane umowy o współpracy z Menlo Logistics Inc. lub SDV USA Inc. Tylko te dwie firmy widnieją bowiem w MAPAD jako uprawnione do handlu bronią z Polską.
Wymóg ten zakwestionowała spółka Cargoforte. Jej zdaniem prowadzi on do dyskryminacji. Przedstawiciele spółki podkreślili, że prawo amerykańskie pozwala, aby w obrocie bronią uczestniczyli także inni przedsiębiorcy. Wystarczy, aby MON wystąpiło o wpisanie ich do bazy MAPAD.
Resort tłumaczył, że ma złe doświadczenia z rejestrowaniem takich firm. Ostatnio na wpis czekał ponad dwa lata. Dlatego też wprowadził wymóg współpracy z firmami, które już są w MAPAD.
Nie przekonało to jednak arbitrów. Tym bardziej że spółka Cargoforte zaświadczyła, iż cały proces rejestracyjny może trwać nawet kilka dni. Tylko przy nowych firmach, które dotychczas nie miały nic wspólnego z dostarczaniem broni poza granice USA, jest długotrwały.
Skład orzekający nakazał wykreślenie kontrowersyjnego wymagania ze specyfikacji, uznając, że naruszyło ono zasadę uczciwej konkurencji. - Nie można mówić o zachowaniu uczciwej konkurencji w sytuacji, gdy warunki zamówienia określone są w sposób albo wskazujący wprost na konkretnego wykonawcę, albo poprzez takie określenie wymogów i parametrów dla przedmiotu zamówienia, iż może je spełnić tylko określony oferent - uzasadniła werdykt przewodnicząca Irena Skubiszak-Kalinowska(sygn. UZP/ZO/0-899/07).