Szpital wojskowy w Żarach prowadzi przetarg na dostawę specjalistycznej kamery gamma. Wraz z tym sprzętem ma być kupione specjalne łóżko. Szpital zażądał, aby mogło ono znieść obciążenie co najmniej 200 kg.
To i inne wymagania zostały zakwestionowane przez jedną z firm chcących ubiegać się o zamówienie. W proteście i odwołaniu zarzuciła ona zamawiającemu naruszenie zasad uczciwej konkurencji. Jej zdaniem parametry zostały tak dobrane, że spełnia je tylko jeden producent.Szpital nie zgadzał się z tymi zarzutami. Przekonywał, że chce kupić sprzęt jak najlepszej jakości, który pozwoli mu badać także pacjentów o wadze ponad 180 kg. Jego zdaniem jest to uzasadnione coraz większą otyłością Polaków. Przedstawiciele szpitala przyznali na rozprawie, że rocznie przyjmuje się zaledwie kilku tak otyłych pacjentów. Nie potrafili wykazać, ilu z nich wymaga badania kamerą gamma.
Spór trafił do Krajowej Izby Odwoławczej. Skład orzekający zgodził się, że zamawiający ma prawo decydować, co chce kupić.
– Prawem zamawiającego, a zarazem jego obowiązkiem, jest ocena własnych potrzeb i dokonanie zamówienia zgodnie z tymi potrzebami – przyznała przewodnicząca Jolanta Markowska w wyroku z 16 maja.
Jednocześnie zaznaczyła, że swoboda ta jest ograniczona zakazem opisywania przedmiotu zamówienia w sposób utrudniający uczciwą konkurencję i stawiający w uprzywilejowanej sytuacji jedną firmę, a dyskryminujący inne.