Administracja otworzy się dla niepełnosprawnych

Posłowie chcą, aby niepełnosprawni mieli preferencje podczas naboru na wolne miejsca pracy w administracji publicznej i samorządowej

Publikacja: 25.09.2009 07:45

Administracja otworzy się dla niepełnosprawnych

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Taką propozycję zmian w ustawach o służbie cywilnej oraz o pracownikach samorządowych przyjęli wczoraj posłowie z sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

[b]W myśl projektu, w urzędach, w których wskaźnik zatrudnienia niepełnosprawnych jest niższy niż 6 proc., nabór na wolne stanowiska będzie się mógł odbywać z uwzględnieniem pierwszeństwa niepełnosprawnych kandydatów.[/b] Decyzja, w której procedurze konkursowej zastosować takie preferencje, będzie zależała od dyrektora generalnego urzędu czy kierownika jednostki.

– Mam nadzieję, że ta ustawa odblokuje proces zatrudniania niepełnosprawnych w administracji – argumentował Krzysztof Pater, były wiceminister pracy, ekspert komisji.

[srodtytul] Duże oszczędności[/srodtytul]

Pomysłodawcom chodzi o to, by więcej takich osób znalazło pracę w administracji, która oferuje stabilne wynagrodzenie.

[b]Dziś urzędy i instytucje publiczne płacą miliony złotych składki na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych za to, że nie zatrudniają odpowiedniej ich liczby[/b] (wymóg 6 proc. dotyczy instytucji liczących co najmniej 25 osób).

– Przykładowo jeżeli urząd zatrudnia 100 osób, powinien mieć na etatach sześciu niepełnosprawnych pracowników. Jeśli nie ma, to płaci prawie 8 tys. zł miesięcznie (40,65 proc. przeciętnego wynagrodzenia za każdego, czyli po 1328 zł). Rocznie wyniesie to prawie 100 tys. zł, a przecież urzędy płacą z publicznych pieniędzy, czyli z naszych podatków – tłumaczy Edyta Sieradzka, ekspert ds. dofinansowań z PFRON.

Z danych, które otrzymaliśmy z funduszu, wynika, że obecnie żadne ministerstwo nie spełnia wymogu zatrudnienia co najmniej 6 proc. niepełnosprawnych pracowników. [b]Z tego powodu tylko w zeszłym roku, rząd musiał wpłacić do PFRON prawie 9 mln zł obowiązkowej składki, z czego 1,5 mln wpłynęło od słynącego z oszczędności Ministerstwa Finansów[/b] (według danych za marzec 2009 r., na 2353 pracowników było zatrudnionych tylko 15 niepełnosprawnych).

Nie lepiej jest w administracji samorządowej. Urzędy gmin, powiatów i urzędy marszałkowskie łącznie wpłaciły w 2008 r. do PFRON przeszło 30 mln zł.

Nie cała administracja odmawia zatrudnienia niepełnosprawnym. Sam PFRON przyjął ich odpowiednią liczbę (108 na 952 pracowników). Płacić nie muszą także np. Lubuski Urząd Wojewódzki, Stołeczna Komenda Policji ani miejskie ośrodki pomocy społecznej w Krakowie i Łodzi.

[srodtytul]Za dobrym przykładem[/srodtytul]

Pomysłodawcy zmian liczą też na to, że odblokowanie zatrudnienia niepełnosprawnych w administracji publicznej i samorządowej spowoduje także zmiany w jednostkach podległych pod administrację, w których jednak nie mają zastosowania przepisy o służbie cywilnej i przewidziane w nich procedury naboru do pracy. Chodzi przede wszystkim o ZUS, który zatrudnia prawie 50 tys. osób, z czego tylko 800 to niepełnosprawni (powinno ich być około 3 tys.). Dlatego też ZUS musiał wpłacić w zeszłym roku do PFRON przeszło 24,5 mln zł.

Źle dzieje się także w spółkach publicznych takich jak PKP czy Poczta Polska, które pomimo kłopotów finansowych płacą do PFRON z tego tytułu po kilkadziesiąt milionów złotych rocznie.

[ramka] [b]Komentuje Dominika Dörre-Nowak, radca prawny[/b]

Preferencje dla niepełnosprawnych kandydatów do pracy w administracji są, moim zdaniem, prawnie usprawiedli-wione i stanowią tzw. dozwoloną dyskryminację, zgodną z kodeksem pracy. Takie wyjątki od równego traktowania muszą mieć bowiem zgodny z prawem cel. Zarówno prywatni przedsiębiorcy, jak i instytucje publiczne mają obowiązek zatrudniania niepełnosprawnych, a jeśli tego nie zrobią, muszą płacić karne składki na PFRON. Celem tych preferencji jest więc wypełnienie tych ustawowych obowiązków. Zarzucanie takim pomysłom dyskryminowania pełnosprawnych pracowników mogłoby oznaczać podważenie całego systemu dotowania zatrudnienia niepełnosprawnych.[/ramka]

Taką propozycję zmian w ustawach o służbie cywilnej oraz o pracownikach samorządowych przyjęli wczoraj posłowie z sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

[b]W myśl projektu, w urzędach, w których wskaźnik zatrudnienia niepełnosprawnych jest niższy niż 6 proc., nabór na wolne stanowiska będzie się mógł odbywać z uwzględnieniem pierwszeństwa niepełnosprawnych kandydatów.[/b] Decyzja, w której procedurze konkursowej zastosować takie preferencje, będzie zależała od dyrektora generalnego urzędu czy kierownika jednostki.

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów