W latach 2008 – 2010 Małopolski Urząd Wojewódzki podpisał trzy umowy dotyczące stworzenia systemu komputerowego do obsługi numeru alarmowego 112. Zawarł je z wolnej ręki. W sumie ok. 4 mln zł trafiło do dwóch spółek: polskiej Comp-Win i czeskiej MediumSoft.
[wyimek][b]4 mld zł[/b] w zaokrągleniu wydał Małopolski Urząd Wojewódzki na numer 112 z pominięciem przetargów [/wyimek]
Sprawą zainteresował się Urząd Zamówień Publicznych. Wyniki kontroli, do których dotarła „Rzeczpospolita”, wskazują jednoznacznie, że co najmniej jedną umowę zawarto bezprawnie. W tym czasie wojewodą małopolskim był Jerzy Miller, obecny minister spraw wewnętrznych i administracji.
[srodtytul]Wyniki inspekcji[/srodtytul]
Podczas udzielania zamówień z wolnej ręki najpierw małe zlecenie trafiło do spółki Comp-Win. Ponieważ jego wartość nie przekraczała 14 tys. euro, nie podlegało przepisom prawa zamówień publicznych. Później, tłumacząc, że tylko ta firma może kontynuować program pilotażowy, urząd wojewódzki zawarł z nią umowę na ponad 900 tys. zł. Kontrolerzy UZP uważają: „Przyjęcie założenia, że ze względu na wcześniejszą umowę jej wykonawca jest jedynym zdolnym do realizacji kolejnego zamówienia, prowadzi do sztucznego monopolu na rynku, na którym działają podmioty konkurencyjne”.