Reklama
Rozwiń

Policja złamała prawo kupując fugonetki bez przetargu

Policja nie ma prawa bez przetargu kupować furgonów wartych ponad 180 mln zł – uznał Urząd Zamówień Publicznych

Aktualizacja: 31.05.2008 08:03 Publikacja: 31.05.2008 02:03

Prezes Urzędu Zamówień Publicznych skontrolował to zamówienie po publikacjach prasowych. „Rzeczpospolita” pierwsza w marcu tego roku ostrzegała, że zakup 1,7 tys. furgonetek poza procedurami zamówieniowymi może oznaczać złamanie prawa. Kontrolerzy doszli do podobnych wniosków.

Policja chce kupić pojazdy bez stosowania prawa zamówień publicznych. Dzięki temu nie musiałaby stosować terminów ustawowych, mogłaby dowolnie ograniczać krąg wykonawców, a przede wszystkim nie groziłyby jej protesty, skargi i odwołania ze strony firm.

Komenda Główna Policji powołała się na art. 4 pkt 5 prawa zamówień publicznych, który pozwala nie stosować ustawy, jeżeli wymaga tego istotny interes bezpieczeństwa państwa. Tłumaczyła, że policja stoi na jego straży i musi być wyposażona w specjalistyczny sprzęt. Furgony zaś, jej zdaniem, muszą być wyposażone w niestandardowe elementy, dlatego zamówienie to jest związane z bezpieczeństwem państwa.

– Gdyby przyjąć te argumenty, policja prawie wszystko mogłaby kupować bez stosowania prawa zamówień publicznych – mówi Jacek Sadowy, prezes UZP. – Ustawa pozwala na odstąpienie od procedur tylko wtedy, kiedy to konieczne. KGP nie udowodniła, że tak jest w tej sprawie.

Tylko w wyjątkowych sytuacjach

Kontrolerzy oparli się m.in. na prawie wspólnotowym i orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Zwrócili uwagę, że wyłączenie spod ustawy ma charakter przedmiotowy, a nie podmiotowy. „Dlatego fakt, że zamówienia udziela komendant główny policji, mimo szczególnego charakteru zadań policji w zakresie bezpieczeństwa i porządku wewnętrznego, pozostaje bez wpływu na możliwość jego zastosowania” – napisali w zaleceniach pokontrolnych.

Kiedy zatem można zrezygnować ze stosowania procedur ustawowych? W sytuacji, w której udzielenie zamówienia w trybie ustawowym (np. przetarg nieograniczony czy ograniczony) mogło zagrozić istotnemu interesowi bezpieczeństwa państwa.

Zgodnie z zaleceniami pokontrolnymi policja powinna unieważnić postępowanie toczące się poza ustawą. Komenda Główna na razie skorzystała z prawa do zgłoszenia zastrzeżeń. Teraz UZP musi jeszcze raz zbadać sprawę. Jeśli podtrzyma swe zarzuty, opinię będzie musiała wydać Krajowa Izba Odwoławcza.

Prawdziwym powodem, dla którego KGP chce zrezygnować z ustawowych procedur, jest wyścig z czasem.

Pieniądze na modernizację policji przyznaje specjalna ustawa. Zgodnie z nią do końca tego i następnego roku muszą być wydane konkretne kwoty. Jeśli policja nie zmieści się w tych terminach, pieniądze mogą przepaść.

Z tego też powodu KGP wyłączyła z innego dużego przetargu ponad 2 tys. radiowozów. Je również planowała kupić, nie stosując ustawy. Teraz będzie to jednak niemożliwe.

Prezes Urzędu Zamówień Publicznych skontrolował to zamówienie po publikacjach prasowych. „Rzeczpospolita” pierwsza w marcu tego roku ostrzegała, że zakup 1,7 tys. furgonetek poza procedurami zamówieniowymi może oznaczać złamanie prawa. Kontrolerzy doszli do podobnych wniosków.

Policja chce kupić pojazdy bez stosowania prawa zamówień publicznych. Dzięki temu nie musiałaby stosować terminów ustawowych, mogłaby dowolnie ograniczać krąg wykonawców, a przede wszystkim nie groziłyby jej protesty, skargi i odwołania ze strony firm.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono