- W trakcie postępowania dyscyplinarnego urzędnik się dowiedział, że kara, jaką chce zastosować wobec niego komisja dyscyplinarna, jest karą obniżenia stopnia służbowego. Teraz posiada on trzeci stopień służbowy. Czy komisja może zdegradować go o dwa poziomy?
Nie.
Przepisy wprawdzie nie określają stopnia degradacji, ale w piśmiennictwie przyjmuje się (m.in. prof. K. Rączka, prof. J. Jagielski, Ustawa o służbie cywilnej, Komentarz Lexis nexis, Warszawa 2010 r.) – uwzględniając brzmienie przepisu formułującego omawianą karę („obniżenie stopnia"), a także ustalenie katalogu kar wedle stopnia dolegliwości – że obniżenie stopnia służbowego służby cywilnej następuje na stopień bezpośrednio niższy. W sytuacji opisanej w pytaniu urzędnik nie musi się więc bać, że spadnie w hierarchii o dwa stopnie w dół. Jeśli komisja dyscyplinarna wymierzy mu taką karę, od dnia uprawomocnienia się orzeczenia będzie miał nie trzeci, a drugi stopień sc. Wiąże się to oczywiście z odpowiednim obniżeniem dodatku służby cywilnej, jaki mu przysługuje z racji tego, że jest urzędnikiem.
Kara obniżenia stopnia nie może dotyczyć urzędników posiadających najniższy stopień służbowy. Jak pisze prof. K. Rączka w cytowanym wyżej komentarzu, istotą tej kary jest obniżenie stopnia służbowego zakładające istnienie skali, na której owo obniżenie może realnie zaistnieć. W sytuacji posiadania przez określoną osobę najniższego stopnia służbowego takiej skali nie ma (i nie ma, z czego obniżać), a w żadnym razie nie wchodzi w grę degradacja poza skalą, np. przeniesienie urzędnika do kategorii „pracownik sc" czy też wydalenie go ze służby.
podstawa prawna: art. 114 ustawy z 21 listopada 2008 r o służbie cywilnej (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 1111)