Na całym świecie, co roku 23 maja, w rocznicę tragicznej śmierci wspominamy postać włoskiego sędziego Falconego, który zginął w zamachu na autostradzie Capaci na Sycylii. Sędzia Falcone opracował nowatorską metodę, która pozwoliła mu uderzyć w najczulsze punkty włoskiej mafii i ujawnić pranie brudnych pieniędzy. Sędzia Falcone doprowadził do największego w historii walki z mafią procesu, tzw. Maxiprocesso, przeciwko sycylijskiej cosa nostrze.
Sędziowie Falcone, Borsellino i inni włoscy sędziowie wykazali się wielką odwagą. Prowadzili najtrudniejsze śledztwa, nie bali się ujawnić powiązań włoskiej mafii z politykami. Żyli w sytuacji nieustannego zagrożenia życia, korzystali przez 24 godziny na dobę z ochrony. Wiedzieli, że wcześniej czy później zginą, i nauczyli się żyć z myślą, że mogą w każdej chwili zginąć. Sędzia Falcone nie bał się śmierci i mówił, że ten, kto się boi, umiera codziennie, a ten, kto się nie boi, umiera tylko raz.
Sędzio, odwagi!
Zawód sędziego wymaga oprócz dużej wiedzy przede wszystkim odwagi. Nierzadko wymaga także i najwyższych ofiar, heroizmu i poświęcenia. Częściej jednak zawód ten wymaga zwykłej odwagi cywilnej w rozsądzaniu trudnych spraw, tzw. hard cases. Kto boi się podejmować decyzje i nie chce brać na swoje barki ciężaru odpowiedzialności za podejmowane decyzje, nie powinien tego zawodu w ogóle wykonywać. Chodzi tu zarówno o wydawanie wyroków w najtrudniejszych sprawach dotyczących życia, śmierci, wolności czy zdrowia człowieka, ale i tych może mniej istotnych, a jednak kontrowersyjnych medialnie, społecznie czy politycznie.
Niestety, jednak bardzo często zamiast decyzji można obserwować różne strategie proceduralne sędziów, zmierzające do przeciągnięcia postępowania, a czasem i do uchylenia się od odpowiedzialności lub przerzucenia ciężaru decyzji na barki swoich kolegów.
Najczęściej wykorzystywanym środkiem do pozbycia się sprawy jest ucieczka w formalizm. Skrajnie rygorystyczna wykładnia przepisów dotyczących braków formalnych z pominięciem nierzadko ratio legis tych przepisów bywa nadużywana przez sądy tylko w tym celu, aby nie prowadzić trudnych spraw. W ten sposób sprawa jest kończona z przyczyn formalnych przez zwrot pozwu czy odrzucenie wniosku o sporządzenie uzasadnienia, czy środka zaskarżenia.