Reklama
Rozwiń

Izba Dyscyplinarna SN będzie funkcjonować dopóki nie zostanie zmienione prawo

Jesteśmy sądem, będziemy orzekać a obwinieni, którzy nie będą przychodzić na posiedzenia, będą czynić to na własne ryzyko – sędziowie Izby Dyscyplinarnej SN odnieśli się we wtorek do czwartkowego wyroku Izby Pracy Sądu Najwyższego.

Aktualizacja: 10.12.2019 11:26 Publikacja: 10.12.2019 11:16

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: AdobeStock

Sprawa dotyczyła stołecznej adwokatki, która nie rozliczyła się z klientem. Chodziło o 20 tysięcy złotych honorarium za sprawę, której nie poprowadziła z uwagi na zawieszenie w prawie wykonywania zawodu.

- W dziwnych czasach przyszło mi stawać przed Sądem Najwyższym. I zapewne sąd spodziewa się, co zaraz podniosę. A mianowicie chodzi o wyrok Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2019 roku, w którym Sąd Najwyższy w innym składzie uznał, iż Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego. W tej sytuacji składam wniosek o przekazanie sprawy do izby karnej tutejszego sądu – mówił dziś rano adwokat Radosław Kopytkowski, pełnomocnik obwinionej adwokatki składając wniosek formalny przed SN.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono