Okazją do takiej deklaracji było doroczne Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału podsumowujące jego pracę w 2010 r. Odbyło się 6 kwietnia 2011 r.
Wyroki zapadną szybciej
Z zaprezentowanego sprawozdania wynika, że średni czas rozpatrywania sprawy zakończonej wyrokiem wyniósł ok. 21 miesięcy. Ten okres ma być skrócony w wyniku usprawnień organizacyjnych, ale też nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, która jeszcze przed wakacjami ma trafić do Sejmu.
Jedną z najważniejszych zmian ma być bardziej elastyczna procedura, pozwalająca np. zakończyć bez rozprawy sprawę, w której jest generalna zgoda co do rozstrzygnięcia.
Ze sprawozdania wynika, że w ubiegłym roku liczba wpływających do TK spraw nieco wzrosła – do 455 (rok wcześniej było ich 440). Z tego 391 to sprawy podlegające tzw. wstępnemu rozpoznaniu, z których tylko 44, a więc zaledwie 11 proc., przekazano do merytorycznego rozpoznania. 2010 to kolejny rok, w którym zmalały zaległości.
Wyroków, które dla oceny prawa są najważniejsze, zapadło 68. W 31 (46 proc.) Trybunału nie dopatrzył się niekonstytucyjności, a w 37 (54 proc.) uznał niekonstytucyjność przynajmniej jednego zaskarżonego przepisu. Prawie połowa to wyroki zakresowe, rozstrzygające o niezgodności (zgodności) przepisu w pewnym zakresie.