O wprowadzeniu ocen okresowych przesądziła nowela ustawy o ustroju sądów powszechnych, która weszła w życie pod koniec marca 2012 r. Pierwsze oceny mają być przeprowadzane w marcu 2013 r. Ministerstwo Sprawiedliwości obiecywało sędziom, że w lipcu 2012 r. gotowy będzie projekt rozporządzenia zawierający szczegóły dokonywania ocen.
Niejasna ocena
Przewidywało też obszerne konsultacje ze środowiskiem, które ostro protestowało przeciw ich wprowadzaniu. W styczniu 2013 r. rozporządzenie miało wejść w życie, tak by prezesi sądów i wizytatorzy mogli się do nich przygotować. Tymczasem projekt nie tylko nie jest gotowy, ale – jak poinformowano nas w MS – zespół do jego przygotowania powstanie dopiero we wrześniu.
10 tys. sędziów orzeka dziś w sądach powszechnych wszystkich szczebli – od rejonu do apelacji
– Wcale mnie to nie dziwi. Tak to działa nie tylko w tej sprawie – mówi „Rz" warszawski sędzia Łukasz Piebiak ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Twierdzi, że wszystko wskazuje na to, iż konsultacje ze środowiskiem zostaną ograniczone do jednego spotkania, gdyż na szerszą dyskusję zabraknie czasu.
Problem jest poważny, bo przepisy u.s.p. dotyczą blisko dziesięciotysięcznej rzeszy sędziów. Sama ustawa o ocenach mówi bardzo ogólnie. Wymienia kryteria: sprawność i efektywność, kulturę urzędowania, sposób formułowania wypowiedzi podczas wydawania i uzasadniania orzeczeń oraz doskonalenie zawodowe.