Reklama
Rozwiń

Najpierw trzeba powołać 79 prezesów sądów rejonowych

Sądy dostaną pół roku na przygotowanie się do nowej rzeczywistości i powrotu na mapę administracyjną.

Publikacja: 14.05.2013 09:28

Kiedy już minister wręczy sędziom decyzje o przeniesieniu, przyjdzie czas na wybór władz w nowo twor

Kiedy już minister wręczy sędziom decyzje o przeniesieniu, przyjdzie czas na wybór władz w nowo tworzonych sądach.

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki RB Roman Bosiacki

Najmniejsze sądy rejonowe, w których orzekało do dziewięciu sędziów, zostały 1 stycznia 2013 r.  przekształcone w wydziały zamiejscowe większych jednostek. Podczas ostatniego posiedzenia Sejm uchwalił ustawę, która ma szanse je przywrócić do orzekania jako samodzielne jednostki.

Co trzeba zrobić, by tak się stało?

Kalendarz czynności jest  bardzo napięty. Najpierw w ciągu trzech pierwszych miesięcy po opublikowaniu ustawy w Dzienniku Ustaw minister sprawiedliwości będzie musiał wręczyć decyzje o przeniesieniu na inne miejsce służbowe. W 99 proc. dotyczyć mają przeniesień z sądu przejmującego do odtwarzanego starego. Tylko kilkanaście z ponad 550 decyzji o przeniesieniu dotyczyło zupełnie innych miejscowości. To przeprowadzki  związane z sytuacją życiową sędziów, a nie z reorganizacją ich macierzystego sądu. Identyczne zasady przenosin dotyczą urzędników, pracowników sądowych, kuratorów i komorników.

Przywrócenie 79 najmniejszych sądów to nie tylko zmiana tabliczek i pieczęci

Kiedy już minister wręczy sędziom decyzje o przeniesieniu (zaczną one obowiązywać dopiero po sześcio- miesięcznym vacatio legis), przyjdzie czas na wybór władz w nowo tworzonych sądach. Chodzi o ich prezesów, a tych w rejonie powołuje prezes konkretnego sądu apelacyjnego. Zanim jednak do tego dojdzie, prezes apelacyjny musi zwołać zebranie sędziów i przedstawić im kandydata na prezesa. Jeśli zebranie zaopiniuje kandydata pozytywnie, prezes sądu apelacyjnego powoła go na prezesa w rejonie. Jeśli opinia będzie negatywna, sprawa trafi do Krajowej Rady Sądownictwa. Jej negatywna decyzja jest dla prezesa wiążąca. Procedura zostaje powtórzona. Dopiero po wyborze prezesa może dojść do wyboru jego zastępców. W małych, odtwarzanych, sądach może się to jednak okazać zbędne. Różnice w wydatkach na pensje nowych prezesów powinny być niewielkie, bowiem większość prezesów ze zreorganizowanych sądów po likwidacji została wiceprezesami albo przewodniczącymi wydziałów.

Do końca nie wiadomo, jak zakończy się sprawa sędziów, którzy niezadowoleni z decyzji o przeniesieniu złożyli skargi do Sądu Najwyższego. Do wyroku Trybunału Konstytucyjnego (ten uznał likwidację w drodze rozporządzenia za zgodną  z konstytucją) SN sprawy sędziów odraczał. Pierwsze posiedzenie, a na nim 30 spraw, odbędzie się 23 maja.

Najmniejsze sądy rejonowe, w których orzekało do dziewięciu sędziów, zostały 1 stycznia 2013 r.  przekształcone w wydziały zamiejscowe większych jednostek. Podczas ostatniego posiedzenia Sejm uchwalił ustawę, która ma szanse je przywrócić do orzekania jako samodzielne jednostki.

Co trzeba zrobić, by tak się stało?

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawo w Polsce
Trybunał Konstytucyjny: mniej religii w szkołach jest bezprawne
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono