Minister sprawiedliwości przygotował listę sądów, które powrócą na mapę sądownictwa w lipcu 2015 r. Obejmuje ona 34 lokalizacje. Pierwszych 41, które spełniają obydwa kryteria (liczby ludności – 50 tys. i liczby wpływających spraw – 5 tys. rocznie), rozpocznie pracę już od początku nowego roku. W sumie więc ze zlikwidowanych w styczniu 2014 r. jednostek nie wrócą do orzekania tylko cztery.
Projekt rozporządzenia z listą sądów trafił właśnie do konsultacji. To akt wykonawczy do ustawy, która przesądziła o powrocie sądów.
Obok powrotu obowiązkowego przewiduje ona też dobrowolny, który zależy od decyzji ministra sprawiedliwości. Mogą na niego liczyć sądy tworzone dla obszaru z mniejszą niż 50 tys. liczbą ludności, do których jednak wpływa 5 tys. spraw rocznie. Pod uwagę bierze się dane za rok 2013.\
Przykładowo, w obszarze właściwości Sądu Okręgowego w Bydgoszczy do orzekania powrócą dwa sądy: SR w Mogilnie (46 855 mieszkańców i 6,8 tys. spraw) i SR w Żninie (46 183 mieszkańców i 6,8 tys. spraw).
Z sądów, które znalazły się na najnowszej liście przewidzianych do powrotu (pierwotnie mówiło się o 21 jednostkach), aż 20 (m.in. sądy rejonowe w Biskupcu, Bytowie, Wschowie czy Włodawie) spełniało kryterium fakultatywne według danych za rok 2012.