Kryteria delegowania sędziów będą jaśniejsze, ale dodatki z tego tytułu mniejsze

Delegowanie sędziego do innego sądu będzie zależało od jego doświadczenia, sprawności ale i tego, jaki wpływ będzie miało jego przeniesienie na macierzystą jednostkę. Takie zmiany zaproponował rząd.

Publikacja: 21.01.2025 18:01

Kryteria delegowania sędziów będą jaśniejsze, ale dodatki z tego tytułu mniejsze

Foto: Adobe Stock

Rada Ministrów zatwierdziła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, który wprowadza kryteria delegowania sędziów do innych sądów. Chodzi zarówno o określenie warunków, które przemawiają za wzmocnieniem danej jednostki sędziami delegowanymi z innych sądów, jak i wymagań, które są brane pod uwagę przy decyzji o delegacji konkretnej osoby.

Projekt jest realizacją wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z listopada 2021 r. w sprawach połączonych od C‑748/19 do C‑754/19, w którym Trybunał stwierdził że sprzeczne z prawem unijnym są polskie przepisy, zgodnie z którymi minister sprawiedliwości może, na podstawie kryteriów, które nie zostały podane do publicznej wiadomości, z jednej strony delegować sędziego do wyższej instancji, zaś z drugiej w każdym czasie go z tej delegacji odwołać bez żadnego uzasadnienia.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne