Wcześniej przez dwie kadencje funkcję prezesa sądu pełnił sędzia Sebastian Petlik, który w 2018 roku podpisał listę poparcia do neoKRS sędziego Jarosława Dudzicza, a następnie ubiegał się o awans i sierpniu 2021 roku uzyskał rekomendację neoKRS na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim, jednak do tej pory nie otrzymał nominacji.
W dniu 14 lutego 2024 sędzia Ewa Kuś-Wasilewska poinformowała nas, że w dniu 01.07.2023 r. wydała ustne zarządzenie do zastępowania jej w razie jej nieobecności przez sędziów następującej kolejności: Sebastian Petlik, Waldemar Wysowski, Katarzyna Mulczyńska. My nie tylko zostaliśmy przy tym pominięci, ale nawet nas o tym wcześniej nie poinformowano. Należy podkreślić, że najstarszym służbą sędzią pełniącym funkcję, przewodniczącego wydziału w Sądzie Rejonowym w Sulęcinie jest Joanna Górczak, która wcześniej pełniła funkcję prezesa sądu i ona również została pominięta przez Prezesa Sądu Ewę Kuś-Wasilewską.
Sędzia Ewa Kuś-Wasilewska ma najkrótszy staż i doświadczenie orzecznicze spośród sędziów Sądu Rejonowego w Sulęcinie. W 2022 roku wystąpiła do neoKRS o przeniesienie w stan spoczynku. Bezskutecznie. Wcześniej korzystała z długotrwałych nieobecności w pracy. Powtarza się to również w 2024 roku, ponieważ pierwszym dniem pracy prezesa sądu w tym roku był 14 lutego 2024.
Sędzia Ewa Kuś-Wasilewska nie wróciła do pracy również po Świętach Wielkanocnych tj. nieobecność w pracy w dniach 2-5 kwietnia 2024, natomiast w sobotę 06 kwietnia 2024, przeprowadziła dla Medycznego Centrum Szkoleniowego w Gorzowie Wielkopolskim odpłatne szkolenie webinarowe pt. „Odpowiedzialność prawna ratownika medycznego”, a w dniu 9 kwietnia 2024, poinformowano nas, że od 10 kwietnia do 7 maja 2024 roku również będzie nieobecna.
Skutkiem tego jest faktyczne kierowanie Sądem Rejonowym w Sulęcinie przez wyznaczonego sędziego Sebastiana Petlika, co w naszej ocenie narusza zakaz pełnienia funkcji prezesa sądu bezpośrednio po zakończeniu dwóch kolejnych kadencji (art. 26 § 3 usp).
Sędzia Ewa Kuś-Wasilewska powinna orzekać w sprawach karnych z przydziałem spraw na poziomie 75 proc. Jedną z pierwszych jej decyzji kadrowych było przydzielenie jedynego asystenta sędziego, który pracował tylko w Wydziale I Cywilnym, również do Wydziału II Karnego, w którym ona orzeka.