SN miał zdecydować o losach sędzi. Nie zdecydował. Poszło o ławnika.

Sędziowie Izby Odpowiedzialności SN mają różny pogląd na to, kiedy ławnik rozpoczyna swój udział w sprawie.

Publikacja: 27.01.2023 07:48

SN miał zdecydować o losach sędzi. Nie zdecydował. Poszło o ławnika.

Foto: Fotorzepa / Robert Guzik

Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego miała zdecydować w czwartek o losach sędzi Marioli Głowackiej. Nie zdecydowała. Poszło o ławnika. W trzyosobowym składzie SN mającym rozpoznawać sprawę, zasiada ławnik, którego kadencja skończyła się 31 grudnia 2022 r. W IOZ przyjęto, że rozpoczęte wcześniej sprawy ławnicy mają kończyć.

Problematyczny okazuje się jednak termin „rozpoczęcia” sprawy. Sędziowie SN mają różny pogląd na ten temat. Jedni uznają, że rozpoczęcie następuje w chwili wyznaczenia konkretnego terminu, co wiąże się z udostępnieniem np. akt ławnikowi, poinformowaniem stron o składzie itd. Drudzy uważają, że rozpoczęcie sprawy następuje w chwili jej wywołania na sali rozpraw. Wątpliwości sądu sprawiły, że obrońca sędzi złożył wniosek o wyłączenie ławnika. Sprawa została więc odroczona do czasu jego rozpoznania.

Czytaj więcej

Sędzia Mariola Głowacka nie wszczęła „dyscyplinarki” sędziego Jęksy - może ją mieć sama

Rzecznik dyscyplinarny stawia sędzi Marioli Głowackiej zarzut nieprawidłowości w wykonywaniu funkcji zastępcy rzecznika dyscyplinarnego. Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu uniewinnił obwinioną. Od tej decyzji odwołał się minister sprawiedliwości. Wnosił o uchylenie orzeczenia lub wymierzenie kary upomnienia. O co chodzi w całej sprawie?

Jako zastępca rzecznika dyscyplinarnego w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu sędzia prowadziła czynności wyjaśniające wobec sędziego Sławomira Jęksy, który uniewinnił żonę prezydenta Poznania panią Joannę Jaśkowiak. Stanęła ona przed sądem za użycie w miejscu publicznym nieprzyzwoitych słów podczas demonstracji w Poznaniu. Sędzia Mariola Głowacka nie znalazła podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Sławomira Jęksy.

Jej sprawą zainteresował się rzecznik praw obywatelskich. W jego ocenie takie działania prowadzić mogły do wywołania tzw. efektu mrożącego, polegającego na obawie wydawania orzeczeń czy podejmowania decyzji będących nie po myśli przedstawicieli władzy wykonawczej. Piotr Schab odpisał, że sędzia popełniła istotny błąd procesowy – wydała postanowienie bez żądania przeprowadzenia czynności wyjaśniających.

Sygnatura akt: II ZOW 34/22

Czytaj więcej

Donos do prokuratury na prezes Manowską. Chodzi o ławników w SN

Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego miała zdecydować w czwartek o losach sędzi Marioli Głowackiej. Nie zdecydowała. Poszło o ławnika. W trzyosobowym składzie SN mającym rozpoznawać sprawę, zasiada ławnik, którego kadencja skończyła się 31 grudnia 2022 r. W IOZ przyjęto, że rozpoczęte wcześniej sprawy ławnicy mają kończyć.

Problematyczny okazuje się jednak termin „rozpoczęcia” sprawy. Sędziowie SN mają różny pogląd na ten temat. Jedni uznają, że rozpoczęcie następuje w chwili wyznaczenia konkretnego terminu, co wiąże się z udostępnieniem np. akt ławnikowi, poinformowaniem stron o składzie itd. Drudzy uważają, że rozpoczęcie sprawy następuje w chwili jej wywołania na sali rozpraw. Wątpliwości sądu sprawiły, że obrońca sędzi złożył wniosek o wyłączenie ławnika. Sprawa została więc odroczona do czasu jego rozpoznania.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona