Od pierwszych dni września Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego - tymczasowa, pięcioosoobowa, wybrana przez I Prezes SN - zajmować będzie się sprawami sędziów, którzy zostali na miesiąc zawieszeni przez prezesów ich sądów czy ministra sprawiedliwości oraz tymi, których bezterminowo zawiesiła nieuznawana w Europie, zlikwidowana już na mocy ustawy autorstwa prezydenta Izba Dyscyplinarna. Jak zauważa portal Onet.pl, wszystkie sprawy tych sędziów łączy wspólny, polityczny mianownik - zostali oni zawieszeni za kwestionowanie statusu nominatów nowej Krajowej Rady Sądownictwa, czyli tzw. neo-sędziów lub za podważanie decyzji samej Izby Dyscyplinarnej.
Czytaj więcej
W Izbie Odpowiedzialności Zawodowej powinni zasiadać sędziowie, których PESEL zaczyna się od licz...
8 września IOZ zajmie się sprawą sędziego Krzysztofa Chmielewskiego z warszawskiego Sądu Okręgowego. W styczniu 2022 r. sędziego bezterminowo zawiesiła Izba Dyscyplinarna. Wcześniej na miesiąc zawiesił go w obowiązkach ówczesny prezes jego sądu oraz centralny sędziowski rzecznik dyscypliny Piotr Schab, który dziś jest prezesem stołecznego Sądu Apelacyjnego. Sędzia Chmielewski został zawieszony za zakwestionowanie statusu tzw. neo-sędziego i odsunięcie go od orzekania w konkretnej sprawie. Ma w związku z tym postawione też zarzuty dyscyplinarne, podobnie jak pozostali sędziowie, których sprawami zajmie się IOZ.
Nowa izba w SN może zdecydować albo o przedłużeniu bezterminowego zawieszenia sędziego Chmielewskiego, albo uchylić decyzję Izby Dyscyplinarnej. Wtedy sędzia będzie mógł wrócić do pracy. W składzie poza ławnikiem będą dwaj "starzy" sędziowie SN - Wiesław Kozielewicz i Dariusz Kala.
Niespełna tydzień później, 14 września IOZ zajmie się aż pięciorgiem sędziów, na czterech rozprawach. Rozpozna je ten sam skład, co sprawę sędziego Chmielewskiego, czyli sędziowie Kozielewicz i Kala oraz ławnik.