W opublikowanym komunikacie podkreślono, że autorzy kampanii zebrali doniesienia prasy (często brukowców) wydawane na przestrzeni wielu lat i wymieszali je z fragmentami komunikatów prasowych Ministerstwa Sprawiedliwości z 2017 r. i innymi hasłami propagandowymi.
- Tym samym chcą wzbudzić w obywatelach niechęć do sądów i sędziów, sugerując, że w sądach obecnie jest tak źle, że tylko propozycje Ministra mogą to naprawić. Jednak hasła tej kampanii już na pierwszy rzut oka obnażają prawdę: w tej „reformie" nie chodzi o poprawę pozycji obywatela w sądach, ale o wzmocnienie pozycji Ministra Sprawiedliwości. Te zmiany nie uzdrowią sądownictwa, bo nie poprzedza ich trafna diagnoza problemów sądownictwa - czytamy na stronie KRS w zakładce rzecznika prasowego (funkcję tę pełni sędzia Waldemar Żurek).