Aktualizacja: 29.10.2017 11:33 Publikacja: 29.10.2017 00:01
Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski
Historia może być omawiana na tle indywidualnych losów. Kiedy w 2007 r. broniłem doktorat z prawa pracy, miałem obawy, czy zdążę, bo właśnie Komisja Kodyfikacyjna pod przewodnictwem prof. Michała Seweryńskiego przedstawiła dwa projekty: kodeksu pracy i zbiorowego kodeksu pracy.
W środowisku naukowym inicjatywa została przyjęta przychylnie. A potem o projektach przestało się mówić. Kodeks pracy z 1974 r. przetrwał. W listopadzie 2016 r. zostałem doktorem habilitowanym. W tym samym czasie powołano nową Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy, która ma wypracować projekty kodeksów: indywidualnego i zbiorowego prawa pracy.
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień pierwszy. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z język...
Pozasądowe rozwody, choć mają być szybsze, to nie będą droższe. W dodatku rozwiązanie małżeństwa będzie można uz...
To, że darowizna dla małoletniego jest obciążona np. służebnością drogi koniecznej, nie unieważnia takiej umowy...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas