Przypomnijmy, iż w kwietniu Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawełczyk-Woicka rozesłała pismo do pracowników sądów, w którym poinformowała, że wprowadzono nowe zasady kontaktów dziennikarzy z sędziami.
Dagmara Pawełczyk-Woicka poinformowała przewodniczących wydziałów Sądu Okręgowego w Krakowie oraz do prezesów i dyrektorów sądów rejonowych, że wypowiedzi dla dziennikarzy będą mogły być udzielane dopiero po wyrażeniu zgody przez Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie. Zasada obowiązuje w przypadku wywiadów udzielanych na terenie sądu przez sędziów, asesorów, referendarzy sądowych i asystentów sędziów. Niezbędnej zgody nie będą musieli otrzymywać sędzia rzecznik prasowy i pracownicy biura prasowego. Po otrzymaniu zgody, wywiad będzie mógł być przeprowadzony tylko w dwóch wyznaczonych miejscach. Dla dziennikarzy przewidziano jeszcze jedno ograniczenie. Nie będą mogli fotografować, filmować i utrwalać w inny sposób gabinetów i sekretariatów prezesów, wiceprezesów i dyrektorów sądów.
Na zarządzenie prezes Pawelczyk-Woickiej zareagowała Heslińska Fundacja Praw Człowieka. Prawnik Fundacji, Konrad Siemaszko, stwierdził w rozmowie z portalem Onet, że nowe zarządzenie może zagrażać prawu do społecznej kontroli nad wymiarem sprawiedliwości oraz nad jawnością działania sądów.
Głos w sprawie zabrał też Rzecznik Praw Obywatelskich. Chce, aby prezes Sądu Okręgowego w Krakowie uchyliła swą decyzję.
RPO zwraca uwagę, że zarządzenie wydano na podstawie artykułu Prawa o ustroju sądów powszechnych, zgodnie z którym prezes sądu zapewnia właściwy tok wewnętrznego urzędowania, a dyrektor sądu zapewnia odpowiednie warunki technicznoorganizacyjne oraz majątkowe funkcjonowania sądu.