Kolejny zakaz dla sędziego Tulei. "Nie mam zamiaru go respektować"

Na zawieszonego w czynnościach służbowych warszawskiego sędziego nałożono kolejny zakaz: Igor Tuleya nie może prowadzić wykładów dla studentów.

Publikacja: 21.09.2021 10:58

Igor Tuleya

Igor Tuleya

Foto: Fotorzepa / Paweł Rochowicz

We wtorek sędzia Igor Tuleya wydał oświadczenie, w którym stwierdził, iż nie zamierza respektować decyzji wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie, Przemysława W. Radzika, bowiem jak pisze "stosując się do jej treści naraziłbym się na odpowiedzialność dyscyplinarną i karną". 

W opinii Tulei decyzja wiceprezesa SO jest kolejnym dowodem na to, że Radzik nie przestrzega obowiązującego porządku prawnego, w tym orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 i 15 lipca 2021 r. - Zakazał mi już Pan publikowania felietonów w mediach, tym samym ograniczając moje prawo do wolności słowa. Aktualnie próbuje Pan ingerować w moje prawa związane z działalnością naukowo-dydaktyczną - dodaje sędzia.

Czytaj więcej

Iustitia: Sędzia Radzik zakazał sędziemu Tulei publikacji felietonów

Zdaniem Tulei decyzja ta jest całkowicie arbitralna i pozbawiona merytorycznego uzasadnienia. Sędzia przypomina, że zajęcia w Szkole Prawa Procesowego „Ad Exemplum” oraz Akademii Leona Koźmińskiego prowadził od wielu lat.

Młodzi prawnicy, z którymi miałem do czynienia, potrafią odróżniać dobro od zła i mają świadomość, że takie wartości jak honor czy uczciwość nie są na sprzedaż

- Od 19 listopada 2020 r. nie jestem dopuszczany do pracy, natomiast Pan pełni funkcję wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie od 21 grudnia 2020 r. W okresie od 21 grudnia 2020 r. do 10 września 2021 r. ani Pan ani pańscy koledzy nie widzieli żadnych przeszkód w tym, abym uczył studentów czy aplikantów. Wprost przeciwnie, w 2021 r. Prezesi Sądu Okręgowego w Warszawie nie oponowali, kiedy miałem poprowadzić wykłady dla prawników z Pomorskiej Izby Adwokackiej czy też Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie. Dzisiaj Pan stwierdza, że moja aktywność naukowo-dydaktyczna „w sposób niekorzystny może wpływać na dalszą pracę przyszłych absolwentów Szkoły Prawa Procesowego i Akademii Leona Koźmińskiego, którzy już na etapie szkolenia wystawieni są na etycznie nieklarowne zachowania”. Mogę zapewnić, że młodzi prawnicy, z którymi miałem do czynienia, potrafią odróżniać dobro od zła i mają świadomość, że takie wartości jak honor czy uczciwość nie są na sprzedaż - podkreśla Igor Tuleya. 

Portal oko.press poinformował we wtorek, że kilka dni temu Akademia Leona Koźmińskiego zerwała trwającą od sześciu lat współpracę z sędzią. Poinformowała go, że zastosuje się do decyzji wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie Przemysława Radzika, który nie dał Tulei zgody na zajęcia ze studentami.

Przypomnijmy, iż w listopadzie 2020 roku Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitet  sędziemu Igorowi Tulei. Zawiesiła go też w czynnościach służbowych i obniżyła wynagrodzenie o 25 proc.

Czytaj więcej

Decyzja Izby Dyscyplinarnej w sprawie sędziego Tulei

We wtorek sędzia Igor Tuleya wydał oświadczenie, w którym stwierdził, iż nie zamierza respektować decyzji wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie, Przemysława W. Radzika, bowiem jak pisze "stosując się do jej treści naraziłbym się na odpowiedzialność dyscyplinarną i karną". 

W opinii Tulei decyzja wiceprezesa SO jest kolejnym dowodem na to, że Radzik nie przestrzega obowiązującego porządku prawnego, w tym orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 i 15 lipca 2021 r. - Zakazał mi już Pan publikowania felietonów w mediach, tym samym ograniczając moje prawo do wolności słowa. Aktualnie próbuje Pan ingerować w moje prawa związane z działalnością naukowo-dydaktyczną - dodaje sędzia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów