Aktualizacja: 06.09.2018 13:08 Publikacja: 06.09.2018 11:35
Zbigniew Ziobro, Łukasz Piebiak
Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski
O sprawie stało się głośno na początku 2018 r. Sędzia Jerzy Daniluk był formalnie zatrudniony w Sądzie Okręgowym w Lublinie. Po odwołaniu wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie został kandydatem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na zwolnione stanowisko. 8 stycznia został na nie powołany. Nowy wiceprezes od razu zwrócił się do szefostwa o ponad 2 tys. zł dodatku mieszkaniowego. Przysługuje on sędziom oddelegowanym do orzekania w sądach poza miejscem zamieszkania. Może być wypłacany w dwóch formach: jako pokrycie kosztów wynajmu na podstawie przedstawionej faktury i jako ryczałt. Delegowanie z sądu w Lublinie do sądu w Lublinie nie dawało jednak sędziemu Danilukowi prawa do dodatku. Wtedy na polecenie wiceministra Łukasza Piebiaka sędzia został przeniesiony do Sądu Okręgowego w Siedlcach. Formalnie był on zatem delegowany do SA w Lublinie z Siedlec, więc dodatek już mu się należał.
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Za brak ważnego biletu parkingowego w przypadku przekroczenia czasu postoju nie można nakładać kar - wynika z wy...
Uchwała Sądu Najwyższego nie dała spodziewanego impulsu do walki o rekompensaty finansowe za wyjazdy na wycieczk...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas