Jakość stron internetowych sądów znacznie się poprawiła, ale wciąż korzystają one z przestarzałych technologii. W efekcie serwisy są mało przejrzyste. Nadal brakuje ważnych informacji w rodzaju: wnoszenie opłat sądowych, zwolnienia z kosztów czy zasady uzyskania adwokata z urzędu. Wciąż większość sądów nie zamieszcza orzeczeń.
To wyniki trzeciej edycji raportu „E-sądy po polsku", czyli rankingu stron internetowych sądów prowadzonego przez Fundację Forum Obywatelskiego Rozwoju, Fundację Helsińską, firmę K2 Internet oraz „Rzeczpospolitą".
Zbadane zostały portale wszystkich 45 sądów okręgowych i 11 apelacyjnych. Najlepiej prezentuje się strona katowickiego Sądu Apelacyjnego.