Niepokojący jest fakt, że pani poseł będąca równocześnie członkinią Krajowej Rady Sądownictwa we wrześniu poparła awans sędziego Świderskiego do Sądu Okręgowego w Warszawie.

Chodzi o dwie sprawy z powództwa Pawłowicz przeciwko Jerzemu Owsiakowi, prezesowi Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, które posłanka wygrała oraz o proces, który wystosował poseł PO Sławomir Nitras.

Czytaj także: Sędziowski ekspres kiedyś się wykolei - komentuje Wojciech Tumidalski

Przypomnijmy jak działa system losujący. Każdego dnia wpływające sprawy są wprowadzane do systemu. Po zamknięciu sądów, o tej samej porze w całym kraju, System Losowego Przydzielania Spraw zajmuje się kolejno każdym wydziałem w 374 sądach w Polsce i przyznaje sprawy. Operacja trwa kilka sekund. Losowania nie można przyspieszyć ani opóźnić. Następnego dnia wynik w postaci raportu o przydzieleniu sędziego do danej sprawy zostaje wydrukowany i włożony do akt.