Twórczość tego artysty od lat jest bardzo łakomym kąskiem dla kolekcjonerów. Choć Mojżesz Kissling wyszedł z kręgu awangardy kubistycznej, przez całe życie poszukiwał nowych formuł realizmu.
Dziś Kisslinga, który urodził się w Krakowie, ale większą część życia spędził we Francji (otrzymał potem francuskie obywatelstwo, w czasie I wojny światowej był ochotnikiem w Legii Cudzoziemskiej), można uznać za prekursora m.in. puryzmu, nowej rzeczowości i hiperrealizmu. Jego prace pojawiają się na polskich aukcjach niezwykle rzadko.
„Portret chłopca" ma ponadto ciekawą historię. We Francji, gdzie został namalowany w latach 30. XX wieku, zakupił go amerykański kolekcjoner i pokazał na wielkiej wystawie w Art Museum w Cincinnati. Praca zyskała uznanie krytyki i utorowała drogę Kisslingowi na rynku USA tuż przed jego przyjazdem. W Ameryce schronił się podczas II wojny światowej.
Przez wiele lat obraz był w kolekcjach prywatnych. Po wojnie znów powrócił do Francji, skąd trafił do Polski i Polswiss Artu. Cena wywoławcza obrazu waha się od 800 tys. zł do 1 miliona.
O sztuce Józefa Chełmońskiego pisano, że to sztuka wielka, czysta, poetyczna i przedziwnie nasza. W kolekcji Polswiss Art znalazł się obraz klasy muzealnej „Kaczki nad wodą". Szacunkowa cena wywoławcza wynosi od 600 tys. do 800 tys. zł.