Sztuka i sport mogą się dopełniać

W Centrum Olimpijskim w Warszawie od dziesięciu lat działa Galeria (-1) promująca sztukę współczesną.

Aktualizacja: 29.01.2017 22:39 Publikacja: 29.01.2017 17:55

Sztuka i sport mogą się dopełniać

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski

PKOl jako jedyny narodowy komitet wspiera taką instytucję. Obie strony twierdzą, że sztuka i sport świetnie się dopełniają.

Widać to zresztą także w otoczeniu siedziby Centrum Olimpijskiego, gdzie na stałe wytyczono Aleję Rzeźb z pracami wybitnych twórców. Można w niej podziwiać m.in. gigantycznego „Ikara" Igora Mitoraja, „Kolarzy" Bronisława Chromego, „Bramkarza" Stanisława Sikory, „Boksera" Thomasa Schomberga, „Crawl" Jerzego Bandury, „Szermierza" Bronisława Krzysztofa oraz „Zapaśników" Zbigniewa Wojkowskiego.

Galeria (-1) mieści się wewnątrz budynku, w zakolu schodów na poziomie -1, stąd jej nazwa. Pomysłodawczynią galerii jest Kama Zboralska – dziennikarka współpracująca z „Rzeczpospolitą", zajmująca się rynkiem sztuki, autorka rankingu Kompas Młodej Sztuki i cyklu książek „Sztuka inwestowania w sztukę".

Dziesięć lat Galerii (-1) PKOl to 125 wystaw: malarstwa, grafiki, rzeźby, rzadziej prac wideo artystów różnych generacji. Obecnie można tu oglądać jubileuszową wystawę z pracami 80 uczestników wcześniejszych pokazów.

W działalności galerii zawsze przewijały się wątki sportowe. W jej historii bywały specjalne wystawy fotograficzne poświęcone olimpijczykom, m.in. Irenie Szewińskiej i Kamili Skolimowskiej. A także pokonkursowe wystawy, np. „Sport i olimpizm" – rzeźba, sztuki graficzne, malarstwo (2008), czy „Sport i sztuka 2012. Sport i olimpijskie wartości: doskonałość, przyjaźń i szacunek" – z krajowego etapu konkursu MKOl.

Dokumentalistą pokazów w Galerii (-1) jest wybitny fotografik, członek ZPAF Leszek Fidusiewicz, wcześniej członek kadry olimpijskiej, reprezentant Polski w lekkiej atletyce (dziesięciobój), znany także jako fotoreporter z siedmiu igrzysk olimpijskich.

W dziejach Galerii (-1) do legendy przeszła wystawa jego pomysłu „Fidusiewicz i jego przyjaciele", która miała dwie odsłony. Fotografik zaprosił do niej wielu artystów, m.in. Waldemara Świerzego, Andrzeja Pągowskiego, Tadeusza Dominika, Edwarda Dwurnika, Jana Dobkowskiego, którzy prezentowali obrazy impresje zainspirowane fotografiami sportowymi Fidusiewicza.

Większość wystaw w Galerii (-1) nie ma jednak żadnych ograniczeń tematycznych. Znajdziemy tu bardzo wszechstronny przegląd współczesnej sztuki różnych generacji, nurtów i gatunków. Kuratorką większości wystaw jest Kama Zboralska, a organizatorką Magdalena Rejf.

Wystawy powstają często we współpracy z innymi warszawskimi galeriami, takimi jak: Bochenska Gallery, Milano, Galeria WizyTUjąca, Karowa, Mostra, Galeria m2 [m kwadrat], 101 Projekt czy Galeria Zapiecek, oraz krakowskimi: Artemis i Art Agenda Nova. Te kontakty tłumaczą rozmach działania ambitnej galerii.

Można w niej oglądać wystawy zbiorowe i indywidualne. Z tych pierwszych warto przypomnieć m.in. „Arsenał 20 lat po..." (z 2008 roku), której twórcy – Leszek Jampolski i Jarosław Daszkiewicz – odwoływali się do swojej poprzedniej ogólnopolskiej wystawy „Arsenał '88 – Każdemu czasowi jego sztuka" w Warszawie – głośnej manifestacji ówczesnego młodego pokolenia, w której uczestniczyło blisko 400 artystów.

Jednocześnie ekspozycja z 1988 roku symbolicznie przypominała inną przełomową odwilżową prezentację – Ogólnopolską Wystawę Młodej Plastyki „Przeciw wojnie – przeciw faszyzmowi" z 1955 roku, zwaną Arsenałem.

Nawiązania te tworzyły więc w Galerii (-1) piramidę skojarzeń na temat przełomowych momentów w polskiej sztuce. Wystawa z 2008 roku prezentowała laureatów Arsenału '88 wyłonionych przez międzynarodowe jury pod przewodnictwem Romana Opałki.

Zbiorowe wystawy w Galerii (-1) są także efektem jej współpracy z warszawską Akademią Sztuk Pięknych. Były więc już m.in. prezentacje pedagogów Katedry Grafiki Warsztatowej, studentów i absolwentów pracowni rzeźby prof. Antoniego Pastwy czy pracowni projektowania intermedialnego dr Katarzyny Stanny.

Bardzo ważnym nurtem działalności Galerii (-1) jest promocja młodych talentów. W tym miejscu odbyło się już mnóstwo indywidualnych wystaw najciekawszych artystów nowej generacji, zwłaszcza malarzy i grafików.

Znakomitym pomysłem twórców Galerii (-1) jest ranking Kompas Młodej Sztuki, typowany przez 80 publicznych i prywatnych galerii, wspierany przez „Rzeczpospolitą". Wyniki rankingu to cenna wskazówka dla kolekcjonerów sztuki współczesnej. Zwycięzcami dwóch ostatnich edycji są dwie przeciwstawne osobowości: Ewa Juszkiewicz i Bartosz Kokosiński.

PKOl jako jedyny narodowy komitet wspiera taką instytucję. Obie strony twierdzą, że sztuka i sport świetnie się dopełniają.

Widać to zresztą także w otoczeniu siedziby Centrum Olimpijskiego, gdzie na stałe wytyczono Aleję Rzeźb z pracami wybitnych twórców. Można w niej podziwiać m.in. gigantycznego „Ikara" Igora Mitoraja, „Kolarzy" Bronisława Chromego, „Bramkarza" Stanisława Sikory, „Boksera" Thomasa Schomberga, „Crawl" Jerzego Bandury, „Szermierza" Bronisława Krzysztofa oraz „Zapaśników" Zbigniewa Wojkowskiego.

Pozostało 88% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl