Reklama
Rozwiń

Marek Domagalski: Samo losowanie sędziego nie zawsze wystarczy

Wylosowany sędzia nie musi gwarantować bezstronności. Na szczęście podlega także procedurze wyłączenia w razie wątpliwości, z której należy korzystać dla dobra danej sprawy i wymiaru sprawiedliwości.

Publikacja: 05.03.2025 05:00

Marek Domagalski: Samo losowanie sędziego nie zawsze wystarczy

Foto: Adobe Stock

Losowanie sędziów było dużym postępem, powinno eliminować ryzyko „ustawiania” składów orzekających, ale wątpliwości będą się pojawiać choćby z przyczyn organizacyjnych, jak w przypadku wydziału, w którym orzekał tylko oddelegowany tam na pół etatu referendarz sądowy i nie było z kogo losować.

Ostatnio głośno jest o powierzeniu nadzoru nad postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości sędzi karnej z warszawskiego Sądu Okręgowego, która miała proces z byłym ministrem Zbigniewem Ziobrą (o naruszenie jej dóbr osobistych, który wygrała). Minister zapowiedział zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra Adama Bodnara przy "manipulowaniu" wyłaniania sędziów do takich spraw - dotyczących polityków z opozycji.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Rzecz o prawie
Rafał Adamus: Kto stanie się właścicielem złotego pociągu
Rzecz o prawie
Piotr Kosmaty: Prokuratorzy muszą stale się szkolić
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Dobre wieści dla hejterów
Rzecz o prawie
Arkadiusz Krupa: Niezadowolenie ponad podziałami
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Myśląc o rozejmie Bożym