Aktualizacja: 15.12.2024 16:31 Publikacja: 31.07.2024 04:30
Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński
Prof. Marcin Wiącek, rzecznik praw obywatelskich, skierował właśnie do przewodniczących komisji ustawodawczych oraz regulaminowych Sejmu i Senatu pismo, w którym wskazuje, że umieszczenie zasad wykluczania posła lub senatora z posiedzenia izby lub obrad komisji w regulaminach Sejmu i Senatu jest niekonstytucyjne, gdyż są to kwestie zastrzeżone wyłącznie dla ustaw. Kolejnym problemem, jak wskazuje prof. Marcin Wiącek, jest ścieżka odwoławcza od decyzji marszałka lub przewodniczącego komisji o wyłączeniu parlamentarzysty – do prezydium Sejmu lub prezydium komisji. W tej kontroli uczestniczy zatem marszałek lub przewodniczący komisji, którzy wydali zaskarżoną decyzję. To nie pierwsze zgłoszenie tego problemu, ale moim zdaniem przy tej okazji warto podjąć poważniejszy temat: czy wykluczenie z prac komisji, a zwłaszcza plenarnych, nie powinno dotyczyć przynajmniej kluczowych głosowań? I nie chodzi tu jedynie, jak pisze RPO, że wykluczenie posła w sposób oczywisty uniemożliwia mu skuteczne wypełnianie jego obowiązku i prawa wynikającego ze sprawowania mandatu, ale o to, że wypacza reprezentatywność parlamentu, zwłaszcza gdyby głos posła mógł mieć wpływ na wynik głosowania np. nad ustawą czy wotum nieufności.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat będzie kandydatką Lewicy w wyborach prezydenckich. Decyzję przez aklamację podjęła Rada Krajowa Nowej Lewicy.
Dariusz Wieczorek, minister nauki jest w kolejnych politycznych kłopotach. W Warszawie pojawiają się nawet nazwiska jego potencjalnych następczyń. Czy jednak wniosek PiS o wotum nieufności paradoksalnie nie poprawi jego sytuacji?
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
„Jak zmieniła się Pana/Pani ocena Karola Nawrockiego po tym, jak został on kandydatem na prezydenta z poparciem Prawa i Sprawiedliwości?” - zapytaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl.
ABC News i jej czołowy prezenter George Stephanopoulos zawarli ugodę z Donaldem Trumpem w sprawie o zniesławienie. Stacja wpłaci 15 milionów dolarów na rzecz fundacji prezydenta-elekta oraz pokryje koszty jego prawników.
Czy prezes PiS Jarosław Kaczyński powinien zostać ukarany w związku z incydentem, do którego doszło podczas miesięcznicy smoleńskiej? Opublikowane wyniki sondażu na ten temat wskazują, że Polacy są w tej sprawie podzieleni.
Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego przez aklamację przyjęła uchwałę o poparciu kandydatury marszałka Sejmu Szymona Hołowni (Polska 2050) w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Tempo rozliczania rządów PiS staje się zarzewiem sporów w koalicji. Adrian Zandberg w mediach społecznościowych przypomniał jednak, że Polaków bardziej niż polityczne rozliczenia interesują rosnące ceny, kolejki do lekarzy i codzienne problemy, które bezpośrednio wpływają na ich życie. „Rozliczeniami człowiek się nie naje” – podkreślił.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas