Aktualizacja: 07.07.2025 09:31 Publikacja: 19.06.2024 04:36
Foto: Adobe Stock
Pamiętam powszechne oburzenie, gdy kilka lat temu jeden z adwokatów – zaliczany do zdecydowanych przeciwników „dobrozmianowych” reform wymiaru sprawiedliwości – zdobył się na szczere wyznanie: publicznie przyznał, że jako pełnomocnik musi kierować się dobrem klienta i nie może poświęcać jego interesu dla własnych wizji. Chodziło o możliwość podważania składów orzekających, jeśli zasiadali w nich sędziowie powołani przy udziale kontestowanej Krajowej Rady Sądownictwa, wyłonionej wedle zmienionych przez PiS i jego satelickie partie zasad.
Zagrabione skarby – te niestanowiące zabytku – w braku właściciela teoretycznie powinny przypaść znalazcy i Skar...
Prokuratorzy będą mogli w realu zobaczyć, jak używa się tasera, kajdanek, tonfy i jak powinno się używać broni p...
Wkomponowanie instytucji tzw. ślepych pozwów w nasz system prawny okazało się misją o wiele trudniejszą niż wysł...
Poparcie dla kandydatury Karola Nawrockiego żywo pokazało, że wyborca nie kieruje się racjonalnością, o jakiej m...
Hejt w życiu publicznym rozkwita dzięki bezradności państwa. Może to czas, by państwo na poważnie postarało się...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas