Zaledwie trzeciego dnia po mocnym orzeczeniu TSUE, że Izba Cywilna Sądu Najwyższego, głosami starych sędziów, nie mogła skierować pytań blokujących na ponad dwa lata uchwałę frankową, ci sami z grubsza sędziowie opublikowali apel, aby nowi powstrzymali się od czynności orzeczniczych, oraz o zawieszenie działalności dwóch izb SN z udziałem nowych sędziów, w tym Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która właśnie orzekła o ważności wyborów. Gdyby to nie było tak poważne, zapytałbym, dlaczego nie zaapelowali, aby nie uznawać uchwały stwierdzającej ważność wyborów parlamentarnych. To byłby dopiero news na skalę światową.