Aktualizacja: 15.06.2025 06:22 Publikacja: 01.08.2023 11:17
Foto: Adobe Stock
Kenneth K. z miejscowości Perstorp w południowej Szwecji wziął pierwszą w życiu pożyczkę, gdy potrzebował gotówki na meble do swojego pierwszego mieszkania. Wiele rzeczy wtedy kupował na kredyt i gdy stracił pracę, zaczął pożyczać pieniądze, by spłacać długi. – Brałem pożyczkę, by pokryć poprzednią. I gdy odkryłem, jak lekko mi to szło, tym bardziej się zapożyczałem i również z tego się utrzymywałem – mówił. Kłopoty finansowe spowodowały, że w końcu przestał płacić rachunki i kiedy przyszło pierwsze pismo od komornika, pomyślał, że teraz już nic nie da się zrobić. Jego długi urosły do 650 tys. koron. Zmienił jednak diametralnie postawę, gdy urodziła mu się córka. Zwrócił się wówczas do doradcy ds. długów w gminie, który pomógł mu złożyć wniosek o redukcję zadłużenia.
Trudno mi pojąć, że państwo od kilkunastu lat nie chce się zająć lobbingiem, oświadczeniami majątkowymi i przejr...
Co przy okazji wyborów poruszyło, zdenerwowało, skłoniło do refleksji.
Proszę się nie dziwić, że sędziowie nie występują do neo-KRS o wyrażenie zgody na dalsze zajmowanie stanowiska p...
Półtora roku rządów powinno dać chociaż nadzieję na naprawę sądów.
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Dyrektywa nie tylko nie dotyczy jawności, ale przewiduje jako zasadę zakaz ujawniania wysokości płacy. Jeśli ust...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas